Czekoladki za 300 zł za kilogram w Biedronce. Szok przy kasie
Filmik możecie zobaczyć na tiktokowym profilu @biedronka465. Możemy znaleźć tam wiele treści, które skupiają się na prezentowaniu oferty Biedronki. Tym razem chodziło o czekoladki w kształcie serca z Lindt.
Widać, że słodycze sprzedawane są luzem i umieszczone w kartonie z ceną 3,99 zł. Okazuje się, że wielu klientów było dość zdziwionych, gdy po nałożeniu sobie dużej porcji czekoladek przy kasie usłyszało kwoty opiewające na dziesiątki, a nawet setki złotych. Okazuje się, że kilogram takich czekoladek kosztowałby prawie 300 złotych.
Zanim zaczniecie się głowić, jak to możliwe, wyjaśnimy że nie doszło do żadnego błędu, a sieć nie jest winna. Na kartonie było wyraźne napisane, że cena za czekoladki to 3,99 zł. Niektórzy klienci przyzwyczajeni do oznaczeń ceny za 100 gram wagi słodyczy, założyli, że tak jest i tym razem i byli zdziwieni ostateczną ceną.
Tymczasem okazuje się, że 3,99 była to cena za sztukę czekoladki i tak też było napisane na cenówce. Pod video szybko pojawiły się komentarze osób, które początkowo uznały, że to cena za 100 gram. Jeden z internautów stwierdził, że wielu klientów zdziwiło się przy kasie. Inny wyznał, że prawie dał się oszukać, ale na szczęście spojrzał na cenę. Wiele osób uznało, że ostateczna cena czekoladek to przesada.
"Trzeba robić 1 godzinę pracy za 6 sztuk".
"287 zł za kilogram!?".
"Prawie 300 zł za kilogram, a kliknąłem pierwszą z brzegu aukcje na Allegro i kosztują 170 zł za kilogram".
Z drugiej strony nie brakowało głosów, że produkt ten jest na tyle dobry, że wart swojej ceny, a w końcu w dyskoncie jest taki wybór słodyczy, że każdy znajdzie coś dla siebie, także w niższej cenie. Konsumenci mają jednak nauczkę, by sprawdzać zawsze nie tylko cenę, ale także gramaturę produktów.
Zobacz także