"Za mojej kadencji zakończymy długą, niestety, tradycję tolerowania obecności na sali nietrzeźwych posłów" – napisał w mediach społecznościowych Szymon Hołownia. Dodał, że zlecił opracowanie rozwiązań, które pozwolą na badanie posłów alkomatem "na polecenie marszałka prowadzącego i natychmiastową, stanowczą reakcję". Dziś takich Straż Marszałkowska takich możliwości nie ma.
Odniósł się w ten sposób do sytuacji z posłem Wilkiem, który miał pojawić się na sali plenarnej pod wpływem alkoholu. Na konferencji prasowej dodał też, że oferuje mu pomoc.
– Szczerze, po ludzku bardzo mu współczuję. Bo to nie jest, jak wiecie państwo, pierwsza przygoda pana posła Wilka w stanie, który uniemożliwia logiczny z nim kontakt. Zakładam, że może być chory. Zakładam, że może mierzyć się z jakimiś bardzo poważnymi problemami – stwierdził marszałek.
– Jeżeli nie wie, gdzie szukać pomocy, to my mu jako Kancelaria Sejmu pomożemy. I mówię to bez żadnego podstępu. Pomożemy mu wyjść na prostą, tak jak powinniśmy pomóc każdemu człowiekowi – stwierdził.
Opcja atomowa ws. Wilka i Siarki
Jednocześnie Hołownia zapowiedział, że zawnioskuje do prezydium Sejmu o ukaranie posła PiS Edwarda Siarki i posła Konfederacji Ryszarda Wilka najwyższą możliwą karą w wysokości 20 tysięcy złotych.
– Uważam, że to, co stało się wczoraj na sali plenarnej, nie ma prawa powtórzyć się na niej ani razu więcej – podkreślił.
– Ja bardzo cenię sobie wolność wyrażania opinii na sali. Jak państwo wiecie, reaguję tylko wtedy, kiedy rzeczywiście zareagować trzeba. Sala jest pełna pokrzykiwań, to nie jest – jak się zdążyłem już przekonać – sala uniwersytecka. Ale nigdy nie można do nikogo powiedzieć "kula w łeb". I to trzeba sobie w bardzo jasny i konkretny sposób powiedzieć – mówił Hołownia.
Dodał, że proponowana przez niego kara dla Siarki i Wilka ma być przestrogą dla innych.
– To jest też ostrzeżenie dla każdego kolejnego, kto chciałby przekroczyć na sali w jakikolwiek sposób granice już nie kultury i dobrego smaku, ale powiem to jasno i wprost, działania na szkodę Rzeczpospolitej, spotka się z surowymi konsekwencjami – wytłumaczył.
Zobacz także