Reklama.
Agnieszka Radwańska ogłasza "dożywotnią czerwoną kartkę" dla dziennikarzy TVN, Kuba Wojewódzki wytyka, że matka Radwańskiej chciała 100 tys. zł za udział córki w jego programie, a ojciec tenisistki zapewnia, że córki nie przyszłyby do jego programu, nawet "gdyby miał dla nich walizeczkę pełną pieniędzy". Akcja "Radwańska kontra TVN" ma ciąg dalszy.
Mogę jednak powiedzieć, że do programu Wojewódzkiego nawet za pół miliona - i to euro - bym nie przyszedł. Ani moja starsza córka, ani moja młodsza córka nie przyszłyby do niego nawet, gdyby miał dla nich walizeczkę pełną pieniędzy.
On wydaje się nie zrozumiał żartu, bo jego żart jest strasznie siermiężny i ciężki jak młot pneumatyczny. Jednak często przecież robi się tak, że żeby kogoś spławić podaje się warunki z kosmosu, żeby mieć tego kogoś z głowy.