W Polsce może być więcej części Elona Muska
W Polsce może być więcej części Elona Muska Fot. Lukasz Gdak/East News
Reklama.

Jak poinformowała Polska Agencja Kosmiczna (POLSA), do tej pory odnaleziono 4 obiekty mogące być częścią rakiety Falcon 9. Spadły w następujących miejscowościach:

  • Komorniki (data odnalezienia 19.02) - obiekt spadł na terenie hurtowni sprzętu elektrycznego,
  • Wiry (data odnalezienia 19.02) - obiekt znaleziony w lesie,
  • Śliwno (data odnalezienia 19.02) - obiekt spadł na pole,
  • Szamotuły (data odnalezienia 21.02) – obiekt odnaleziony na skraju lasu.
  • Urząd przyznaje, że to może nie być koniec. Ewentualne, kolejne fragmenty rakiety mogą być zlokalizowane w pasie o szerokości ok. 100 km przechodzącym przez ponad połowę Polski. POLSA pokazała to na mapie:

    logo

    "Tak duży obszar wynika z tego, że elementy rakiety wchodząc w atmosferę mogą zachować się w różny sposób. Tor ich lotu zależy od wielu czynników, m.in.: masy, rozmiaru i kształtu obiektu, orientacji w przestrzeni oraz właściwości fizycznych atmosfery w danym momencie. Określenie miejsca ewentualnego upadku w czasie lotu obiektu nie jest możliwe z dokładnością lepszą niż tysiące kilometrów wzdłuż toru lotu" – pisze POLSA w oświadczeniu.

    Przedstawiciele urzędu dodają, że jeszcze trudniej przewidzieć, czy szczątki obiektu ulegną całkowitemu spaleniu w atmosferze, gdyż nie są dostępne dokładne informacje o materiałach, z jakich zbudowane są takie obiekty.

    "Obecnie nie ma regulacji międzynarodowych, które obligowałyby instytucje/firmy do podawania takich danych. POLSA będzie postulować na forum międzynarodowym, aby takie regulacje zostały wprowadzone" – czytamy w oświadczeniu.

    Szczątki rakiety nie są niebezpieczne

    Jak pisaliśmy w naTemat.pl Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w komunikacie z 19 lutego, że "nad terytorium Polski doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej FALCON 9 R/B". Obiekt o masie około 4 ton pochodził z misji SpaceX Starlink Group 11-4.

    W środowy poranek w mediach społecznościowych zaczęły lawinowo pojawiać się nagrania i zdjęcia tajemniczych rozbłysków na niebie, które były widoczne w różnych częściach Polski. Niektórzy świadkowie twierdzili, że słyszeli również wybuch.

    "Zgodnie z informacjami uzyskanymi od firmy SpaceX, właściciela rakiety Falcon 9, potencjalne odłamki rakiety nie stanowią zagrożenia dla ludzi, nie wykazują właściwości radioaktywnych" – dodaje POLSA.

    W przypadku znalezienia elementów, które mogą pochodzić z rakiety Falcon 9, należy w pierwszej kolejności zawiadomić policję. POLSA jest w stałym kontakcie z policją i na bieżąco podejmuje działania w tej sprawie.