Incydent z rakietą Falcon 9 firmy SpaceX. Minister pilnie reaguje
Elon Musk Fot. John Raoux/Associated Press/East News; Alex Brandon/Associated Press/East News
Reklama.

"W związku z nieprawidłowościami, które wystąpiły w procesie informowania przez Polską Agencję Kosmiczną (POLSA) o niekontrolowanym wejściu w atmosferę członu rakiety FALCON 9, do którego doszło nad ranem 19.02.2025 r., minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk wezwał w trybie pilnym Prezesa POLSA do złożenia wyjaśnień – potwierdził resort.

Jak dodano, minister zobowiązał prezesa POLSA do "natychmiastowej weryfikacji i zmiany stosowanych dotychczas przez agencję procedur powiadamiania, m.in. w zakresie sposobu ich dystrybucji oraz oceny możliwości wystąpienia incydentów, a także ich późniejszej aktualizacji".

"Raporty sytuacyjne przekazane przez POLSA, w związku z niekontrolowanym wejściem w atmosferę członu rakiety FALCON 9, w żaden sposób nie odbiegały od wcześniej przesyłanych i nie sygnalizowały poziomu ryzyka możliwości wystąpienia incydentu" – przekazało ministerstwo.

Według resortu przekazywane przez POLSA opinii publicznej informacje nie odzwierciedlały oceny sytuacji wynikającej z przesłanych przez agencję raportów i mogły wprowadzić opinię publiczną w błąd.

Incydent z rakietą Muska

Przypomnijmy, że Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środowym komunikacie, że "nad terytorium Polski doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej FALCON 9 R/B". Jak czytamy, obiekt o masie ok. 4 ton pochodził z misji Space X Starlink Group 11-4.

A zaczęło się od tego, że w środowy poranek w mediach społecznościowych lawinowo zaczęły pojawiać się nagrania i zdjęcia tajemniczych rozbłysków na niebie widzianych w różnych częściach Polski. Niektórzy świadkowie twierdzili, że słyszeli też wybuch.

Czytaj także: