
W Mannheim w poniedziałek samochód wjechał w tłum ludzi. W wyniku zdarzenia są ranni i zabici. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a władze apelują o zachowanie ostrożności i unikanie okolicy centrum miasta. Pojawiły się też nagrania z miejsca zdarzenia.
W poniedziałek w Mannheim w Niemczech miało miejsce tragiczne zdarzenie – kierowca wjechał samochodem w tłum ludzi. W wyniku tego ataku wiele osób zostało rannych, a dwie zginęły – takie są nieoficjalne informacje. "Bild" pisze, że 14 osób jest rannych. Policja podaje natomiast, że jedna osoba nie żyje i są ranni. Służby nie podają jednak ich liczby.
Samochód wjechał w ludzi w niemieckim Mannheim
Policja natychmiast rozpoczęła śledztwo, starając się ustalić szczegóły tego dramatycznego wydarzenia. Władze miasta apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności i unikanie rejonu, w którym doszło do ataku, aby umożliwić służbom przeprowadzenie działań. Sytuacja wciąż jest dynamiczna, a władze zapewniają, że podejmowane są wszelkie kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom.
Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać przerażonych mieszkańców i ogrom służb. Możemy zobaczyć na nich także rozrzucone rzeczy oraz krew na ubraniach. "Bild" relacjonuje, że pracownicy służb ratunkowych udzielili pomocy licznym rannym na ulicy. Policja zatrzymała już podejrzanego w tej sprawie. Nie ma na razie więcej informacji na jego temat.
Incydent ten miał miejsce zaledwie kilka tygodni po tragicznych wydarzeniach w Monachium, gdzie dwie osoby zginęły, a wielu było rannych w wyniku staranowania przez samochód. W sprawie zatrzymano wówczas 24-letniego Afgańczyka.
Zobacz także
