Zbigniew Ziobro apeluje, aby odtajnić akta w sprawie Beaty Sawickiej.
Zbigniew Ziobro apeluje, aby odtajnić akta w sprawie Beaty Sawickiej. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
W maju 2012 roku i Beata Sawicka została uznana przez Sąd Okręgowy w Warszawie winną płatnej protekcji. Skazano ją na trzy lata pozbawienia wolności i przepadek uzyskanej korzyści majątkowej, oraz pozbawiono praw publicznych na cztery lata. Tymczasem rok później Sąd Apelacyjny uznał, że działania, jakimi CBA posłużyło się do zgromadzenia materiału dowodowego w jej sprawie, były nielegalne. Dlatego materiał ten nie może posłużyć do obciążenia byłej posłanki PO.
– Notatki operacyjne, nagrania obrazu i dźwięku i zeznania osób zaangażowanych w tę sprawę czynności operacyjnych, są dowodami skażonymi pierwotnie. Te czynności stosowane przez CBA wobec Sawickiej do 16 czerwca wykonywane były wbrew prawu i nie mogą stanowić podstawy faktycznej i prawnej dla kontynuacji działań operacyjnych i legalizacji uzyskanych w ich wyniku już po 16 czerwca materiałów operacyjnych – powiedział sędzia Paweł Rysiński.
Zbigniew Ziobro stwierdził jednak na sobotniej konferencji prasowej, że sprawa nie jest wcale taka prosta, bo mamy do czynienia z “dwiema prawomocnymi, różnymi decyzjami sądów”. Były minister sprawiedliwości tłumaczył, że w sprawie Sawickiej toczyły się dwa odrębne śledztwa – pierwsze z nich dotyczyło akcji CBA, którą sąd uznał za legalną:
Zbigniew Ziobro

Sąd w prawomocnym rozstrzygnięciu stwierdził, że akcja CBA była w pełni zgodna z prawem, legalna i służyła temu, aby ujawnić skutecznie przestępstwa korupcji.


Jednocześnie jednak lider Solidarnej Polski zwrócił uwagę na piątkowy wyrok, dotyczący posłanki Sawickiej, w którym inny sędzia uznał, iż “akcja CBA była nielegalna i niezgodna z prawem’.
Zbigniew Ziobro

Mamy więc dwie prawomocne decyzje sądów. Jedna na kanwie śledztwa związanego z badaniem legalności akcji CBA i drugą decyzję prawomocną na kanwie śledztwa związanego z przyjęciem łapówki przez panią poseł Sawicką. Te dwie prawomocne decyzje sądów wzajemnie się całkowicie wykluczają.

Według Zbigniewa Ziobry najlepszym sposobem, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości, związane z tym, że sądy w oparciu o te same dowody wydają zupełnie inne wyroki, byłoby ujawnienie akt całej sprawy. Zdaniem lidera SP odtajnienie dokumentów pozwoliłoby, aby “ludzie bezpośrednio mogli przekonać się, kto mówi prawdę".