logo
Wakacje all inclusive w Grecji coraz droższe. Taniej w Bułgarii i Tunezji Fot. 123rf.com
Reklama.

Zainteresowanie wyjazdem na letnie wakacje all inclusive jest ogromne. Polacy już od kilku miesięcy szturmują biura podróży, chcą skorzystać z niższych cen i większego wyboru hoteli oraz kierunków na tegoroczne wakacje. Niestety, promocje związane z first minute w wielu przypadkach są już tylko wspomnieniem, choć w ostatnim tygodniu ogólna średnia cena takich wyjazdów nieznacznie spadła.

All inclusive w Grecji zaraz będzie drogie jak na Wyspach Kanaryjskich

Cenom wycieczek all inclusive w szczycie sezonu, czyli z wylotem miedzy 4 a 10 sierpnia jak co tydzień przyjrzał się "Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata", a wynik analizy przedstawiła "Rzeczpospolita".

Dobrą wiadomością jest, że średnia cena rezerwacji spadła w ostatnim tygodniu o 21 zł, a dużą zasługę w tej kwestii mają Włochy. Średnia cena wyjazdu na Sardynię spadła bowiem aż o 636 zł. Drugim kierunkiem, który najbardziej stracił na cenie tydzień do tygodnia, była Sycylia, z obniżką na poziomie 279 zł. Dzięki temu całe Włochy jako kierunek są aż o 491 zł tańsze niż tydzień wcześniej, a średnia cena urlopu tam wynosi 5388 zł.

Trzecim najbardziej taniejącym regionem były grecki półwysep Chalkidiki, ale spadek o 161 zł nie był w stanie zbalansować podwyżek w innych częściach kraju. Za wakacje na Kos trzeba bowiem zapłacić o 178 zł więcej, a wczasy na Korfu podrożały o 105 zł.

Ostatecznie cała Grecja kontynuuje marsz ku tytułowi najdroższego kierunku na tegoroczne wakacje w gronie pięciu ulubionych destynacji Polaków. Średnio za tygodniowy urlop trzeba tam zapłacić już 5498 zł. Do obecnego lidera, którym są Wyspy Kanaryjskie, brakuje jej już tylko 106 zł. Wczasy na Kanarach po spadku o 41 zł kosztują teraz średnio 5649 zł. Grecja podrożała natomiast o 26 zł. Jeżeli obie tendencje się utrzymają, w perspektywie tygodnia lub dwóch będziemy mogli mówić o zmianie lidera.

Żadna Turcja i Egipt. Najtańsze all inclusive znajdziecie w Bułgarii

Powszechnie za najtańszy kierunek na wakacje all inclusive uchodzi Turcja. Jednak w jej ofercie jest także wiele luksusowych obiektów, których Polacy nie omijają. Sprawia to, że średnia cena wyjazdu utrzymuje się tam na poziomie 4889 zł. To daje jej dopiero trzecie miejsce na liście najtańszych wśród ulubionych krajów Polaków.

Wiceliderem zestawienia po podwyżce o 31 zł jest Egipt. Tu za tygodniowe all inclusive trzeba zapłacić średnio 3825 zł. Kraj faraonów stracił właśnie miano najtańszego na rzecz Bułgarii. Popularny kierunek nad Morzem Czarnym w ostatnich dniach staniał o 54 zł i za sprawą średniej ceny na poziomie 3756 zł jest on najtańszym na tegoroczne wakacje w gronie TOP5 Polaków.

Gdyby jednak wyjść poza ulubioną piątkę, okazuje się, że na najtańsze all inclusive można polecieć do Tunezji. Po spadku cen o 78 zł, za tygodniowy urlop trzeba tam zapłacić średnio 3603 zł. Warto podkreślić, że wg. wielu zestawień to właśnie Tunezja jest piątym ulubionym kierunkiem Polaków, bo w biurach podróży wyprzedza Bułgarię.