
Jak podaje RMF FM, wraz z końcem sezonu 2024/2025 Thurnbichler zakończy swoją pracę jako szkoleniowiec kadry A. Decyzję w tej sprawie podjęto z wyprzedzeniem, a zawodnicy oraz członkowie sztabu szkoleniowego zostali o niej poinformowani jeszcze przed wyjazdem do Planicy.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz, wyjaśnił, że decyzja ta wynika z konieczności wprowadzenia zmian w strukturach kadry narodowej.
– Z uwagi na atmosferę panującą w zespole oraz kierując się dobrem reprezentacji, zdecydowano o zakończeniu współpracy z Thomasem Thurnbichlerem na stanowisku głównego trenera kadry A – powiedział Małysz.
Thurnbichler potwierdził, że ten weekend będzie jego ostatnim w roli trenera polskiej kadry. – Chciałbym podziękować szczególnie polskim kibicom. Bez Was skoki narciarskie nie byłyby tym sportem. Do zobaczenia na skoczniach – zwrócił się do kibiców.
Nowy trener polskich skoczków
Następcą Thurnbichlera został Maciej Maciusiak, doświadczony trener związany z polskimi skokami od blisko 15 lat. Pełnił zarówno funkcję asystenta, jak i głównego szkoleniowca w różnych strukturach reprezentacji.
W sezonie 2024/2025 Maciusiak pracował jako asystent Thurnbichlera w kadrze A. Jego dotychczasowe osiągnięcia, a także doświadczenie w pracy z młodzieżą i kadrą B, zostały wysoko ocenione przez Polski Związek Narciarski.
Thurnbichlerowi zaproponowano objęcie funkcji trenera kadry juniorów. – Polski Związek Narciarski dziękuje trenerowi Thurnbichlerowi za trzy lata ciężkiej pracy oraz jego wkład w rozwój polskich skoków narciarskich – mówił Adam Małysz. dodając, że Austriak poprosił o czas do namysłu w tej sprawie.
Zobacz także