Problem w tym, że kaplica jest ostatnio kością niezgody.
Ruch Palikota chce jej likwidacji. Z kolei Grzegorz Napieralski z SLD wnioskował do marszałek Ewy Kopacz o nadanie jej "wielowyznaniowego charakteru". Bez kontrowersji nie obejdzie się więc także inicjatywa wiernych warszawskich parafii. "Choć jestem osobą wierzącą, uważam, że w Sejmie nie powinno być kaplicy. Duchowa adopcja to polityczny happening, który dzieli, zamiast łączyć" – stwierdza Marek Poznański z Ruchu Palikota.