Gwiazda "Białego Lotosu" stała się obiektem kpin. Tak odpowiedziała na obraźliwy skecz

W trzecim sezonie serialu "Biały Lotos" Mike White po raz kolejny zebrał gwiazdorską obsadę. W mistycznej Tajlandii u boku Jasona Isaacsa ("Harry Potter"), Waltona Gogginsa ("Fallout") i Carrie Coon ("Pozłacany wiek") zobaczyliśmy Aimee Lou Wood, którą widzowie znali dotąd z hitu Netfliksa "Sex Education". Pochodząca ze Stockport w Wielkiej Brytanii aktorka odegrała postać entuzjastycznej i nieco naiwnej Chelsea, która była w związku z dużo starszym od siebie nihilistą.

Wood podbiła serca widzów "Białego Lotosu", a jej zęby stały się istnym fenomenem w internecie. "Nareszcie ktoś, kto jest piękny i przy okazji wygląda jak normalna osoba" – czytamy w komentarzach na portalu X (dawnym Twitterze). Twórcy kultowego SNL uznali najwyraźniej, iż uroda odtwórczyni Chelsea jest na tyle charakterystyczna, że idealnie nadaje się na żart. Podpowiedź: nie, nie nadaje się.

W ostatnim odcinku amerykańskiego programu satyrycznego "Saturday Night Live", który w tym roku z pompą obchodził swoje 50-lecie, mogliśmy zobaczyć skecz poświęcony "Białemu Lotosowi". W komediowym klipie zatytułowanym "White Potus" gościem tajskiego kurortu jest rodzina Donalda Trumpa. Oczywiście scenarzyści wyśmiali temat potencjalnego kryzysu gospodarczego i wojny celnej prezydenta USA, ale przy okazji dostało się rykoszetem Aimee Lou Wood.

Chelsea pojawia się w skeczu jako partnerka Roberta F. Kennedy'ego Jr. Bohaterkę widzimy z karykaturalnymi zębami, przesadnie głupią miną i szerokimi oczami. W programie rozrywkowym zagrała ją Sarah Sherman ("Nimona").

Internauci mocno skrytykowali SNL za kpiny z wyglądu Chelsea, zanim zrobiła to sama Wood. "Czym Aimee Lou sobie na to zasłużyła?"; "Ten skecz był świetny, dopóki nie kpił z wyglądu Chelsea"; "SNL, wstydziłbyś się" – komentują użytkownicy TikToka.

"Szczerze mówiąc, to uważam, że ten skecz był wredny i nieśmieszny" – stwierdziła na Instagramie Aimee Lou Wood. Jak sama przyznała, niedawno oglądała ten program i bardzo ją bawił. "Jaka szkoda" – dodała. SNL miało już ją przeprosić za niesmaczny żart.