Niewyjaśnione zdarzenie w Starej Wsi. Dzieci zasłabły podczas uroczystości szkolnej

Do niepokojącej sytuacji doszło w czwartek rano. Jak poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, do zasłabnięć doszło podczas szkolnej uroczystości. W zdarzeniu poszkodowanych zostało aż 22 uczniów. Część z nich potrzebowała pomocy medycznej na miejscu, a czworo zostało przewiezionych do szpitala.

– Ich parametry życiowe są w normie, ale chodzi o wykonanie diagnostyki, by ustalić, jaka była przyczyna ich omdlenia. Dwóm dzieciom w wieku 12 i 13 lat udzielana jest jeszcze pomoc medyczna na miejscu – przekazał Onetowi Piotr Owczarski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce wysłano kilka jednostek ratunkowych. W działaniach biorą udział strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, zespół medyczny oraz specjalistyczna grupa chemiczna z Warszawy. Obecna jest również policja.

– Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że grupa kilkorga dzieci gorzej się poczuła podczas zajęć. Na miejscu działają służby: straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia – powiedział w rozmowie z TVN24 podkomisarz Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Początkowo zgłoszenie dotyczyło pięciorga dzieci. Jednak z biegiem czasu do ratowników zaczęły zgłaszać się kolejni poszkodowani.

Łącznie pod opiekę medyków trafiło aż 22 uczniów szkoły podstawowej. – Czworo zostało zabranych do szpitala na dalszą diagnostykę – wyjaśnił dziennikarzowi TVN24 strażak. – Dzieci zgłaszały objawy takie jak: ból i zawroty głowy oraz ból brzucha. Wszystkie są przytomne i kontaktowe – dodał.

Z budynku szkoły ewakuowano uczniów i personel. W trakcie zdarzenia łącznie przebywało w nim 284 dzieci oraz 27 nauczycieli. – Wszyscy zostali ewakuowani. Przebywają na świeżym powietrzu. Na miejscu pracuje grupa specjalistyczna ratownictwa medycznego oraz grupa ratownictwa chemicznego z Warszawy. Akcją dowodzi zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku – powiedział TVN 24 młodszy aspirant Baran.

Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie, co było przyczyną nagłego pogorszenia stanu zdrowia dzieci. Obecnie nie jest jasne, co spowodowało zasłabnięcia uczniów.

Dyrekcja szkoły zapewniła, że nie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. "Dyrekcja neguje zatrucie czadem. Trwa akcja służb" – poinformowali w komunikacie ratownicy z grupy "Meditrans".