W Irlandii aborcja będzie legalna nawet do ostatniego dnia ciąży?
W Irlandii aborcja będzie legalna nawet do ostatniego dnia ciąży? Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta

Aborcja nie rozpala na Zachodzie takich emocji, jak w Polsce. Większość państw europejskich na nią zezwala w bardzo liberalnych okolicznościach, część nawet refunduje. Jednak nawet tam kontrowersje budzą takie zmiany prawa, jak te proponowane w Irlandii. Zezwalając na aborcję do końca trwania ciąży Dublin kopiuje bowiem specyficzną politykę rodzinną prowadzoną od lat w Chinach.

REKLAMA
Aborcja dawno przestała dzielić Żachód i światopoglądowe boje na ten temat toczą dziś już tylko głównie młode demokracje uwolnione zza żelaznej kurtyny. Jednak uregulowania dotyczące zabiegów przerywania ciąży na Zachodzie nigdzie nie przypominają też tych, które obowiązują w walczących z niepohamowanym przyrostem naturalnym Chinach. Tymczasem równie liberalne zasady pozwalające na przerwanie ciąży właśnie proponują politycy w Irlandii.
W Państwie Środka polityka rodzinna prowadzona jest w ten sposób, by nie doprowadzić od jeszcze większego przeludnienia i kobiety nie mają tam większego problemu z dokonaniem aborcji nawet w... dziewiątym tygodniu ciąży, nawet na krótko przed planowanym porodem. To kontrowersyjne podejście nawet dla wielu osób popierających działaczy tzw. środowisk pro choice, które zachęcają do świadomego rozrodu, gdzie aborcja odgrywa kluczową rolę obok antykoncepcji.
Jednak w Irlandii rządzący właśnie w ślad władz w Pekinie chcą zmierzać i pozwolić na legalne przerywanie ciąży nawet do ostatniego dnia jej trwania. Stąd coraz większy sprzeciw tamtejszych działaczy antyaborcyjnych. W Irlandii chcą pozwolić, by w ostatnich miesiącach ciąży, gdy płód dla wielu niewiele odróżnia się już od noworodka, można było dokonać aborcji, która uchroniłaby życie przyszłej (a raczej niedoszłej) matki. Najbardziej kontrowersyjnym punktem projektu nowych przepisów dla irlandzkich konserwatystów jest jednak to, iż za takie zagrożenie można będzie uznać m.in. myśli samobójcze ciężarnej wywołane ciążą.
Kontrowersje napędza też tło polityczne nowych przepisów. "Według obrońców życia rządząca Irlandią partia Fine Gael została do zmiany prawa skłoniona przez Partię Pracy, a możliwość zabijania dzieci jest elementem układu politycznego, w którym lewica poprzez projekt oszczędnościowy za ustawę pozwalającą – w określonych sytuacjach – na aborcję" – komentuje na Fronda.pl Tomasz Terlikowski.
Źródło: Fronda.pl