Reklama.
Maciej Lasek, członek komisji Millera, który teraz będzie zajmował się bronieniem jej ustaleń w dyskusji publicznej, ocenia, że warto stanąć do dyskusji z ekspertami zespołu Macierewicza. Z drugiej jednak strony jego zdaniem raport nie powstał po to, by ludzie uwierzyli w tę wersję wydarzeń, ale by poznać przyczyny katastrofy Tu-154M i uniknąć podobnych wypadków w przyszłości.
Nie mam pewności, że jesteśmy w stanie przekonać większość Polaków. Ale powiem brutalnie: co z tego, jeśli opinia publiczna nie będzie wierzyć ustaleniom komisji Millera? (…) Ale raport Millera nie został stworzony po to, aby przekonywać społeczeństwo, ale dla poprawy bezpieczeństwa lotów. A wśród ludzi zajmujących się lotnictwem zawodowo, ten raport nie jest kwestionowany. CZYTAJ WIĘCEJ