Czarna seria wypadków w Warszawie. Najpierw autokar na S2, teraz tramwaje w centrum

Dwa tramwaje – linii 7 i 9 – zderzyły się na rondzie de Gaulle’a, popularnie zwanym "rondem z palmą". Jak podają Tramwaje Warszawskie, rannych zostało kilkanaście osób. Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe.

– W kierunku placu Zawiszy Zderzyły się dwa tramwaje linii 7 i 9. 13 osób zostało poszkodowanych, w tym motorniczy pierwszego tramwaju – potwierdził w rozmowie z TVN24 Witold Urbanowicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Na miejscu pracują służby.

Z powodu wypadku zablokowany został przejazd w rejonie Alej Jerozolimskich i Nowego Światu. W ścisłym centrum tworzą się korki. Kierowcy i mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na spore utrudnienia w ruchu, które jak szacują służby, mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

– Około godziny 7.45 doszło do zdarzenia z udziałem dwóch tramwajów. Jeden pojazd najechał na drugi. Policjanci pracują nad wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia – poinformował za pośrednictwem TVN24 sierż. sztab. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji.

Przed godziną 9:00 strażacy poinformowali, że w zdarzeniu poszkodowanych zostało 18 osób. Osoby są obecnie opatrywane przez służby medyczne i przetransportowywane do szpitali.

Tramwaje linii 7, 9, 22, 24 i 25 zostały skierowane na objazdy – między innymi przez most Śląsko-Dąbrowski. Zmiany objęły także autobusy: linie 507 i 521 na odcinku Dworzec Centralny – rondo Waszyngtona zatrzymują się na wszystkich napotkanych przystankach.

Rano informowaliśmy o poważnym wypadku, do którego doszło w nocy na trasie S2. Autokar, którym podróżowali obywatele Ukrainy i Białorusi wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Następnie w wóz strażacki biorący udział akcji ratunkowej uderzył TIR.

W wyniku tego zdarzenia wiele osób zostało rannych. 15 trafiło do szpitala, w tym dwie w stanie ciężkim. Na miejscu wciąż pracują służby. Mimo upływu kilku godzin od zdarzenia, odcinek trasy w kierunku lotniska jest wciąż zablokowany. Jak informują służby, taka sytuacja może potrwać jeszcze długo.