JJ na Eurowizji 2025
JJ ma szansę na zwycięstwo na Eurowizji Fot. Jessica Gow/TT/Shutterstock

Austria to jeden z głównych faworytów Eurowizji 2025. Wszystko za sprawą niezwykłej piosenki "Wasted Love" i charyzmatycznego wykonawcy – 24-letniego Johannesa Pietscha, występującego pod pseudonimem JJ. Już jeden fragment występu zrobił furorę wśród fanów i wszystko wskazuje na to, że podczas drugiego półfinału w czwartek czas nas niezwykłe widowisko.

REKLAMA

JJ, czyli 24-letni Johannes Pietsch, to kontratenor o wyjątkowym głosie, który urodził się w Wiedniu, ale dorastał w Dubaju. Szeroką publiczność poznała go dzięki finałowemu występowi w austriackim talent show "Starmania" w 2021 roku. Rok wcześniej próbował swoich sił także w brytyjskim „The Voice”.

Dziś występuje w Wiedeńskiej Operze Państwowej i studiuje muzykę klasyczną na Prywatnym Uniwersytecie Muzyki i Sztuki w Wiedniu (MUK), ale musiał zrobić sobie krótką przerwę na Eurowizję 2025

O czym jest "Wasted Love" JJ-a na Eurowizji 2025?

Eurowizyjna propozycja Austrii to śmiała mieszanka opery, popu i elektroniki. JJ pokazuje pełnię swojego talentu – od subtelnych, niemal klasycznych zwrotek, po porywające kulminacje, w których jego głos sięga imponująco wysokiego akordu C♯6.

Kompozycja, którą JJ napisał wspólnie z Thomasem Thurnerem i Teodorą Špirić (znaną jako Teya – reprezentantką Austrii na Eurowizji 2023) nie tylko zachwyca brzmieniem, ale też jest inspirowana osobistymi przeżyciami artysty. Porusza bowiem temat nieodwzajemnionej miłości.

– Istnieje szczególny rodzaj złamanego serca, gdy masz w sobie tyle miłości do ofiarowania, ale nie ma miejsca, do którego mogłaby trafić. To jak dryfowanie po bezkresnym morzu na kruchej papierowej łódce – chwytasz się każdego promyka nadziei, tylko po to, by patrzeć, jak rozpływa się pod tobą. A jednak w tej naiwnej wierze tkwi coś niezaprzeczalnie pięknego. Bo w końcu samo uczucie miłości jest wartościowe – niezależnie od tego, jak bardzo może wydawać się zmarnowane – mówił artysta, cytowany przez portal Eurovisionworld.

"Wasted Love" JJ: tekst po polsku

Jestem oceanem miłości

A ty boisz się wody

Nie chcesz zatonąć

Więc dajesz mi utonąć

Wyciągam rękę

Ale ty patrzysz jak się oddalam

Na dryfującego ku morzu

I dalekiego w mgnieniu oka

Zostawiłaś mnie na dnie

Topię się w moich uczuciach

Jak możesz tego nie widzieć?

Teraz gdy odeszłaś

Wszystko, co mam to stracona miłość

Ta stracona miłość

Teraz gdy odeszłaś

Nie mogę wypełnić serca straconą miłością

Tą straconą miłością

Kiedy mnie opuściłaś

Ledwo utrzymywałem się na wodzie

Dryfuję sam

Wciąż mając nadzieję

Teraz gdy odeszłaś

Wszystko, co mam to stracona miłość

Ta stracona miłość

Teraz gdy odeszłaś

Nie mogę wypełnić serca straconą miłością

Tą straconą miłością

Stracona miłość

Ta stracona miłość

(Stracona, stracona, ѕtracona…)

Straconа miłość

Austria wygra Eurowizję 2025? Już same próby robią wrażenie

To właśnie ta emocjonalna szczerość, oryginalna forma i wyjątkowo głos JJ-a sprawiają, że utwór wyróżnia się na tle tegorocznych propozycji. Austria przygotowała również imponujący występ.

Jak sugerują zdjęcia i fragment próby, które wywołały ogromny entuzjazm w mediach społecznościowych, show będzie utrzymane w biało-czarnych barwach, a wokalista – podobnie jak w teledysku – będzie próbował utrzymać się na małej łódce podczas sztormu.

Austria jest obecnie liderem w fanowskiej aplikacji My Eurovision Scoreboard, a bukmacherzy również zauważyli potencjał tej piosenki – według notowań serwisu EurovisionWorld Austria ma obecnie aż 23 proc. szans na zwycięstwo, co plasuje ją na drugim miejscu, tuż za Szwecją.

JJ wystąpi podczas drugiego półfinału w czwartek, awans ma raczej w kieszeni, a finał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się już 17 maja. Czy to właśnie "Wasted Love" zapisze się na kartach eurowizyjnej historii? Zapytaliśmy o to eksperta Konrada Szczęsnego, redaktora serwisu viva.pl, prezesa OGAE Polska i członka polskiej delegacji na Eurowizję 2025.

"(...) Na Eurowizji rzadko wygrywa piosenka stylistycznie podobna do zeszłorocznego zwycięzcy, chociażby pod względem estetyki czy brzmienia, a nietrudno znaleźć podobieństwa między "The Code" Nemo i "Wasted Love". Ale może tym razem będzie inaczej? Szczególnie że wiele osób twierdzi, że to nie jest najmocniejszy rok, więc może wygra coś, co wpisuje się w znany i sprawdzony schemat. Jedno jest pewne: Austria to bardzo silny gracz i bez dwóch zdań będzie liczyć się w walce o zwycięstwo" – mówił w rozmowie z naTemat.