
Włoski sąd apelacyjny podtrzymał w środę wyrok skazujący byłego premier Włoch Silvio Berlusconiego na cztery lata pozbawienia wolności za oszustwa podatkowe. Dawny szef włoskiego rządu jest coraz bliżej trafienia za kraty.
REKLAMA
Sąd apelacyjny nie uratował byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego od zagrożenia spędzenia kilku lat w zakładzie karny. W środę włoski sąd apelacyjny podtrzymał bowiem wyrok sądu niższej instancji i skazał kontrowersyjnego włoskiego polityka na cztery lata pozbawienia wolności. Silvio Berlusconi odpowiada w ten sposób za oszustwa podatkowe, których dopuścił się przy prowadzeniu swoich licznych biznesów.
Wyrok za przestępstwa skarbowe kończy zaledwie jedną ze spraw, w których Berlusconi występuje jako oskarżony i dotyczy jednych z najwcześniej odkrytych przestępstw byłego premiera, których dopuścił się jeszcze przed pierwszą kadencją na fotelu szefa rządu.
Według ustaleń włoskich prokuratorów, Silvio Berlusconi na początku lat 90-tych, będąc szefem koncernu medialnego Mediaset, oszukiwał włoskiego fiskusa przy umowach związanych z prawami do nadawania serialów i filmów fabularnych. Berlusconi zatrudnił wówczas w tym celu amerykańskich pośredników, a wszelkie interesy zawierał formalnie w krajach uznawanych za tzw. raje podatkowe.
Czytaj także:
Źródło: ilmessaggero.it


