Banany zagrożone przez zmiany klimatu. Do 2080 mogą zniknąć z upraw i sklep
Banany zagrożone przez zmiany klimatu. Do 2080 mogą zniknąć z upraw i sklep Fot. ANETA ZUREK / POLSKA PRESS/Polska Press/East News

Czy wyobrażasz sobie świat bez... bananów? Ten najbardziej popularny owoc świata, który trafia do śniadań, koktajli i dziecięcych plecaków na całym globie, może stać się luksusem. Wszystko przez pogłębiający się kryzys klimatyczny, który już teraz pustoszy plantacje w Ameryce Łacińskiej.

REKLAMA

Banany zagrożone przez zmiany klimatu. Do 2080 mogą zniknąć z upraw i sklep

Organizacja Christian Aid, która od lat monitoruje skutki zmian klimatu w kontekście ubóstwa, bije na alarm. W swoim najnowszym raporcie, jak przytacza "Rzeczpospolita", prognozuje, że do 2080 roku większość terenów uprawnych w krajach będących głównymi eksporterami bananów – jak Gwatemala, Kolumbia czy Kostaryka – stanie się niezdatna do uprawy tych owoców. Przyczyny?

Coraz wyższe temperatury, ekstremalne zjawiska pogodowe, ale też choroby roślin i plagi szkodników.

"Zmiany klimatyczne zabijają nasze uprawy. To oznacza brak dochodu, bo nie mamy czego sprzedawać" – mówi cytowana w raporcie rolniczka z Gwatemali.

Jej dramat nie jest odosobniony. Rolnicy w całym regionie notują coraz mniejsze plony, a nieprzewidywalna pogoda niszczy ich źródło utrzymania.

Szczególnie zagrożona jest odmiana Cavendish – ta, którą znamy z półek sklepowych. Jest smaczna, odporna na transport, ale niestety – wyjątkowo wrażliwa na choroby i zmiany klimatu. Grzyby, ulewy, huragany – to wszystko sprawia, że bananowe plantacje coraz częściej przypominają pola po przejściu kataklizmu.

Skala zagrożenia jest ogromna. Około 80 procent światowych bananów pochodzi z regionów, które już dziś borykają się ze skutkami kryzysu klimatycznego.

Dla ponad 400 milionów ludzi banany to nie tylko owoc, ale też główne źródło kalorii i podstawowe źródło dochodu. Co roku na świecie konsumuje się około 100 miliardów bananów – ale jeśli nie powstrzymamy degradacji klimatu, ta liczba może dramatycznie spaść.

To już nie tylko rolniczy problem – to kwestia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Świat powinien traktować "bananowy kryzys" jako sygnał ostrzegawczy. Bo jeśli znikną banany, co będzie następne?

Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!