
Aleksandrię w Egipcie nawiedziła gwałtowna burza, która sparaliżowała część miasta. Ulice znalazły się pod wodą, a mieszkańcy muszą zmagać się nie tylko z ulewami, ale też z silnym wiatrem i gradem. W odpowiedzi na trudne warunki pogodowe północne gubernatorstwo Egiptu ogłosiło stan wyjątkowy i opóźniło egzaminy szkolne.
W oficjalnym komunikacie władze Aleksandrii poinformowały o poważnych zakłóceniach w mieście. Silny wiatr powalił drzewa i pozrywał billboardy, a ulewy doprowadziły do podtopień wielu dróg. Na ulice wysłano zespoły ratunkowe, które usuwają gruzy i odpompowują wodę, aby jak najszybciej przywrócić normalny ruch.
Mahmoud Shaheen, dyrektor działu prognoz i ostrzeżeń Egipskiej Władzy Meteorologicznej, wyjaśnił, że przyczyną ekstremalnych zjawisk był układ niskiego ciśnienia.
To on obniżył temperaturę i sprowadził niskie, burzowe chmury, które spowodowały nawałnicę. Jak podkreślił Shaheen, zjawisko to nie było cyklonem, a szybko przemieszczającym się frontem atmosferycznym typowym dla zimy i wiosny.
Gubernator Aleksandrii, Ahmed Khaled Hassan Saeed, zarządził najwyższy poziom gotowości dla wszystkich służb miejskich. Polecił również zwiększenie liczby autobusów, by pomóc uczniom dotrzeć do ośrodków egzaminacyjnych. Dla ich bezpieczeństwa egzaminy gimnazjalne przesunięto o godzinę.
Silna burza nawiedziła Aleksandrię w Egipcie
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, burza, która przeszła przez Aleksandrię w nocy z piątku na sobotę, była jednym z najbardziej ekstremalnych zjawisk pogodowych ostatnich lat.
Prędkość wiatru podczas burzy przekraczała 90 km/h. Ogromnym zagrożeniem były też nawalne opady deszczu oraz grad. Gradziny miały wielkość piłeczek do golfa. Po przejściu żywiołu miasto wyglądało, jakby spadł śnieg.
W mediach społecznościowych można znaleźć wiele nagrań z nocnej nawałnicy. Na jednym z nich widać, jak dużym zaskoczeniem dla mieszkańców Aleksandrii była nocna burza.
Osoby siedzące w restauracji zaczęły nagle uciekać, kiedy za oknem wiatr zaczął bujać latarniami, a o szyby z hukiem rozbijały się krople ulewnego deszczu. Sobotnia burza została już w Egipcie okrzyknięta mianem "armagedonu".
Zobacz także
Źródło: Anadolu Agency
