Wypadek w Kazimierzu Dolnym
Wypadek w Kazimierzu Dolnym. Konar runął na wycieczkę szkolną z Warszawy Fot. Policja Puławy

W czwartek 5 czerwca w Kazimierzu Dolnym doszło do bardzo poważnego wypadku. Podczas wycieczki szkolnej w jednej z największych atrakcji miasta gałąź spadła na dzieci. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR.

REKLAMA

Kazimierz Dolny to jedno z najpiękniejszych miasteczek w Polsce. Jego Rynek, Góra Trzech Krzyży, ale i niesamowite okoliczne wąwozy lessowe przyciągają tam tłumy turystów, ale i wycieczki szkolne. Jedna z nich właśnie skończyła się bardzo niebezpiecznym wypadkiem.

Konar runął na dzieci. Wypadek podczas wycieczki do Kazimierza Dolnego

O niebezpiecznej sytuacji poinformowali policjanci z Puław. Na swoim profilu w mediach społecznościowych w kronikarski sposób opisali przebieg całego zdarzenia.

Jak czytamy w komunikacie, do wypadku doszło około godziny 10:00 w czwartek 5 czerwca. Wycieczka szkolna z Warszawy, w skład której wchodziło 43 dzieci w wieku 11-12 lat i czworo opiekunów zwiedzała wtedy Wąwóz Korzeniowy Dół, jedną z największych atrakcji Kazimierza Dolnego.

Jednak w trakcie spaceru malowniczym wąwozem, doszło do wypadku. Gałąź jednego z drzew uległa złamaniu i spadła wprost na przechodzącą tamtędy wycieczkę. Niestety dzieci nie zdążyły zareagować na czas.

Wypadek w Kazimierzu Dolnym. Dzieci trafiły do szpitala

Jak podała policja, jedno z dzieci było w bardzo poważnym stanie. Na miejsce wezwano załogę LPR. Na pokładzie śmigłowca zabrano małego uczestnika wycieczki do szpitala w Lublinie. Kolejna dwójka dzieci została karetkami zabrana do szpitala w Puławach.

"Na miejscu trwają czynności ratownicze, jedno dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie, dwoje karetką do szpitala w Puławach, pozostałym osobom, w tym opiekunom udzielana jest pomoc na miejscu" – poinformowała puławska policja. Serwis lublin112.pl dodał natomiast, że rannych zostało w sumie minimum 10 osób.

Dodajmy, że podobny wypadek niedawno miał miejsce także we włoskiej Wenecji. Tam całe drzewo z niewiadomych przyczyn zawaliło się na turystów czekających w pobliżu przystanku autobusowego. Jedna z rannych osób była wówczas reanimowana.