Kolejna komisja wyborcza pod lupą. Bodnar złożył wniosek

Od wyborów prezydenckich minęły już niemal trzy tygodnie, ale nadal trwają kontrowersje dotyczące liczenia głosów, a tym samym wyników. Sprawę ponownie skomentował premier Donald Tusk.

– Doszło do ordynarnego fałszerstwa – tak o poważnych nieprawidłowościach w liczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich powiedział Donald Tusk podczas piątkowej konferencji. Nawiązał tym samym do sytuacji z dwóch komisji wyborczych w Bielsku-Białej. Premier dodał, że jeśli podobne nieprawidłowości miały miejsce w skali kraju, to pod znakiem zapytania powinno stanąć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego.

Przypomnijmy, że według Państwowej Komisji Wyborczej 1 czerwca wygrał wspierany przez PiS Karol Nawrocki, który otrzymał 10 606 877 głosów (50,89 proc.). Kandydat obozu demokratycznego, Rafał Trzaskowski, według PKW zdobył 10 237 286 głosów (49,11 proc. poparcia).

Jednak do Sądu Najwyższego wpłynęły protesty wyborcze, których autorzy kwestionują wyniki wyborów w poszczególnych komisjach. Jak informuje prokurator generalny Adam Bodnar, spłynęły do niego 172 protesty wyborcze, a stanowisko zajął w 111 z nich.

To właśnie na podstawie analizy protestów wyborczych Bodnar złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z oględzin kart wyborczych w jednej z komisji w Biszczy (powiat biłgorajski).

"Pozwoli to ustalić, czy ewentualne błędy są wynikiem nieświadomych pomyłek czy świadomego działania członków komisji. Przybliży to także skalę ewentualnych nieprawidłowości oraz jej wpływ na końcowy wynik wyborów" – czytamy w komunikacie na stronie Prokuratury Krajowej. 

Biszcza to wieś w województwie lubelskim. Jest położona na Płaskowyżu Tarnogrodzkim, nad rzeką Łazowną. Według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2021 roku Biszcza liczy 1 845 mieszkańców.

"Ustalenia wymaga faktyczna liczba głosów oddanych na poszczególnych kandydatów oraz poprawności wprowadzenia tych danych do końcowych protokołów wyników głosowania w tej obwodowej komisji wyborczej" – brzmi fragment oświadczenia podpisanego przez Annę Adamiak, rzeczniczkę prasową prokuratora generalnego.

Jednocześnie Adam Bodnar wniósł "o wyłączenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego od rozpoznania tej sprawy oraz o przekazanie jej do rozstrzygnięcia sędziom Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, gwarantującym sędziowską bezstronność i niezawisłość".