35 tys. zł na start i praca od zaraz. Ta branża przeżywa w Polsce drugą młodość

Renesans przeżywa też branża finansowa. Starszym pokoleniom kojarzyła się ze żmudną i mało atrakcyjną ścieżką kariery, ale generację Z przyciąga stabilnym zatrudnieniem, realnym wpływem na innych, rozwojem umiejętności i świetnymi zarobkami: główni księgowi mogą zarabiać nawet 35 tysięcy złotych na miesiąc.

Na podobne zarobki można teraz liczyć w marketingu i public relations (PR). Branża nie tylko się odradza, ale też rozwija się w nowych kierunkach. Świat się ciągle zmienia, więc firmy też muszą reagować i szukają specjalistów.

"Powodów takiego stanu rzeczy można upatrywać w przejmowaniu zadań PR przez dział marketingu, coraz szerszym wykorzystaniu sztucznej inteligencji oraz zwiększeniu skali korzystania z usług agencji - wyjaśniają autorzy opracowania" – czytamy w artykule na Infor.pl.

Portal powołuje się na raport Grafton Recruitment "Wynagrodzenia i trendy w przedsiębiorstwach 2024". Wynika z niego, że dziś najbardziej poszukiwani są specjaliści od świata cyfrowego i analizy danych. Dlaczego?

Firmy coraz mocniej stawiają na obecność w internecie i chcą lepiej dopasować swoje strategie sprzedażowe. Potrzebują więc ludzi, którzy znają się na prowadzeniu kampanii online i potrafią wprowadzać nowoczesne rozwiązania marketingowe.

To właśnie takie umiejętności są dziś na wagę złota, bo pozwalają szybko reagować na zmieniające się realia rynkowe i skutecznie komunikować się z klientami. Można za to liczyć na spore zarobki. Zależą jednak od doświadczenia, miasta i wymagań danego stanowiska. Przykładowe wynagrodzenia w marketingu i PR w 2024 r:

Jakie są jeszcze najnowsze trendy na rynku pracy? Największym wzięciem w Polsce cieszą się obecnie pracownicy fizyczni. Rośnie jednak też liczba ogłoszeń o pracę w sektorze OZE. Z kolei za granicą, np. w Szwajcarii, jako ogrodnik można zarobić tysiące złotych. Gdzie by jednak nie spojrzeć, na pierwszym stawia się na doświadczenie w zawodzie.