
"W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom – niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność" – napisał we wtorek po południu Sławomir Nitras. Tym samym polityk PO pożegnał się z funkcją ministra sportu.
W środę (23 lipca) o godz. 10:00 Donald Tusk ma ogłosić szczegóły dotyczące rekonstrukcji rządu. Dzień wcześniej głos w sprawie swojej pozycji zabrał Sławomir Nitras. Ogłosił, że ustępuje ze stanowiska ministra sportu i turystyki.
Sławomir Nitras odchodzi. Podziękował współpracownikom i sportowcom
– Wszystkim, którzy stanęli na mojej drodze przez ten okres, chciałbym bardzo serdecznie podziękować. Chciałbym podziękować swoim współpracownikom w ministerstwie i w rządzie. Tym wszystkim, którzy mnie tutaj ze swoimi sprawami i pomysłami odwiedzali i tym, których ja odwiedzałem na arenach sportowych, w klubach, w trakcie treningów. To było bardzo inspirujące – powiedział Sławomir Nitras na opublikowanym nagraniu w sieci.
– W sposób szczególny chciałbym podziękować wszystkim sportowcom, za nasze spotkania. Mam nadzieję, że w tym okresie udało mi się chociaż trochę ulżyć waszemu wysiłkowi, chociażby finansowo – dodał.
Nitras został powołany na stanowisko ministra sportu i turystyki 12 grudnia 2023 roku. Przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi znalazł się też w sztabie wyborczym Rafała Trzaskowskiego.
Na ten moment nie wiadomo, kto miałby zastąpić Nitrasa. Z doniesień mediów wynika, że może to być ktoś niezwiązany z polityką. Mówi się także, że resort sportu i turystyki zostanie zlikwidowany.
Przed nami rekonstrukcja rządu
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w środę 23 lipca o godz. 10:00 premier Donald Tusk ogłosi zmiany w rządzie. Rekonstrukcja rządu ma polegać nie tylko na dymisji niektórych ministrów i powołaniu na ich miejsce innych osób. W planach jest również stworzenie większych resortów.
Tymczasem według doniesień medialnych nowym wicepremierem ma zostać minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z ustaleń Arlety Zalewskiej z TVN24 wynika, że politycy Koalicji Obywatelskiej przedstawiają taki scenariusz "nie tylko jako wzmocnienie polityczne dla Sikorskiego, który bez wątpienia nabrał na znaczeniu również przy okazji kampanii prezydenckiej, ale to też miałoby być wzmocnienie dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych".
Zobacz także
