Tusk wymownie podsumował pierwszą Radą Gabinetową z Nawrockim. "Różnic nie zasypiemy"

W środę odbyła się pierwsza Rada Gabinetowa zwołana przez prezydenta Karola Nawrockiego. W trakcie zgromadzenia kilkukrotnie skrytykował on działania rządu Tuska. Podczas konferencji prasowej szef rządu ponownie odniósł się do jego słów.

W środę po południu Donald Tusk ma zaplanowany lot do Mołdawii. Wcześniej odbyła się jednak konferencja prasowa. Premier zaznaczył, że jest bardzo zadowolony z przebiegu zgromadzenia.

– Od samego początku, niezależnie od wszystkich różnic politycznych, a są widoczne gołym okiem między mną, a panem prezydentem Nawrockim i jego wozem politycznym, szukamy razem z prezydentem Nawrockim tych wspólnych pól działania – mówił szef rządu.

Jak wskazał, dotyczą one bezpieczeństwa, polityki międzynarodowej i strategicznych interesów Polski.

– Wyraziłem dzisiaj ponownie to przekonanie, że wszędzie tam, gdzie uda się zbudować tę wspólną przestrzeń i takie współdziałanie na rzecz Polski, to traktujmy to jako coś bezcennego w polskiej polityce. My tych różnic (między rządem a prezydentem - przyp. red.) nie zasypiemy – powiedział.

Podkreślił jednak, że jest gotów do "twardej konfrontacji o ważne sprawy dla Polski" oraz że rząd musi i będzie "szukać wspólnych pól" z prezydentem Nawrockim.

Podczas konferencji premier Tusk ponownie poruszył temat CPK i nieścisłości. – Cieszę się też, że była możliwość bezpośrednio przy kamerach wyprowadzenia względu na prezydenta – mówił. Przypomniał, że dla Nawrockiego to debiut w roli prezydenta, zasługuje on więc na "kompetentną informację o stanie spraw polskich".

Jak mówił, prezydent był "mocno zdziwiony" odnośnie kwestii CPK. Podczas Rady Gabinetowej Tusk wskazał, że Nawrocki ogranicza ambicje Kolei Dużych Prędkości do 250 km na godz.

– W realizowanym przez nas projekcie jest to 350 km na godz., co oznacza najszybszą kolej w Europie – mówił Tusk, co podczas konferencji prasowej ponownie skwitował słowami: "My nie gadamy o tym, tylko my to robimy zgodnie z moją zasadą".

W trakcie Rady Gabinetowej poruszono również kwestię tzw. ustawy wiatrakowej. Jak mówił szef rządu, po wecie prezydenckim, przygotowano już rozporządzenie. – I bez ustawy, niezależnie od weta prezydenckiego, zwiększymy moc wiatraków lądowych – powiedział.