
Sytuacja na świecie (i to tym niezbyt odległym, bo nawet tuż za wschodnią granicą) wciąż jest napięta i nie ma tygodnia bez niepokojących informacji dotyczących wojen, katastrof, blackoutów czy klęsk żywiołowych. To sprawia, że coraz więcej osób chce być przygotowanych na "czarną godzinę". Co powinniśmy mieć w domu i w plecaku, by czuć się bezpieczniej?
MON i MSWiA zapowiedziały rozesłanie do wszystkich gospodarstw domowych w Polsce specjalnego "Poradnika bezpieczeństwa". Nie wszyscy go już otrzymali, a wiele osób woli dmuchać na zimne i już teraz zadbać o przygotowanie swoje i swoich bliskich. Właśnie dlatego, na podstawie rządowej instrukcji przygotowaliśmy dwie kluczowe listy rzeczy, które pomogą przetrwać trudne chwile.
Trzeba mieć zapasy na 72h (czyli 3 dni). Co przygotować w domu na wypadek kryzysu?
Nie zawsze w czasie kryzysu trzeba uciekać z domu. Może to być np. długotrwała awaria prądu (blackout) czy inne zdarzenie (np. mniejsza powódź), które zmusi nas do pozostania w domu bez dostępu do bieżącej wody, ogrzewania czy internetu.
W takich sytuacjach kluczowe jest posiadanie najpotrzebniejszych domowych zapasów. Zgodnie z rządowymi wytycznymi, powinniśmy być przygotowani na przetrwanie co najmniej trzech dni (ten czas jest zgodny również z wytycznymi UE) o własnych siłach.
Warto regularnie, czyli raz na kilka miesięcy, przeglądać swoje zapasy i sprawdzać terminy ważności produktów oraz to, czy coś się nie zepsuło. Oto lista rzeczy, które warto zgromadzić w domu:
Plecak ewakuacyjny, czyli plecak ucieczkowy. Co spakować, gdy sytuacja jest krytyczna?
Są niestety też sytuacje, kiedy zostanie w domu jest niemożliwe lub niebezpieczne. Pożar, powódź czy bezpośrednie działania wojenne mogą zmusić nas do natychmiastowej ewakuacji. Właśnie na taką okoliczność służy plecak ewakuacyjny, często nazywany też "plecakiem ucieczkowym".
Jego zadaniem jest zapewnienie nam przetrwania przez pierwsze kilkadziesiąt godzin po opuszczeniu domu. Ważne jest, aby taki plecak był przygotowany wcześniej i leżał w łatwo dostępnym miejscu.
Eksperci radzą w rządowym poradniku, że swój własny, dostosowany do potrzeb plecak ewakuacyjny powinien posiadać każdy domownik, również dzieci. To daje wszystkim poczucie sprawczości, niezależności i bezpieczeństwa. Co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym?
Mądry Polak przed szkodą? Nie tylko preppersi powinni być przygotowani na czarną godzinę
Powyższe listy może brzmieć niepokojąco, a czasem niedorzecznie (ile osób ma lub będzie kupować agregat?), ale warto pamiętać o starej zasadzie: "przezorny zawsze ubezpieczony".
Posiadanie planu i odpowiedniego przygotowania daje spokój ducha i realnie zwiększa nasze bezpieczeństwo w każdej sytuacji kryzysowej. Pełną, darmową wersję "Poradnika bezpieczeństwa" można pobrać ze strony rządowej.
Są tam też m.in. instrukcje udzielania pierwszej pomocy, zachowania podczas pożaru, powodzi, ataku z powietrza czy zagrożeń chemicznych, a także wzory do stworzenia własnego, rodzinnego planu na kryzys.
Zobacz także
