
Po czterdziestu latach przerwy w Polsce powstała nowa adaptacja kultowej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Mowa oczywiście o "Znachorze", który powrócił w nowej odsłonie w 2023 roku. Jego premiera odbiła się szerokim echem. Teraz będzie okazja go zobaczyć w telewizji. Oto szczegóły emisji.
Choć przez lata kultową wersją "Znachora" była ta w reżyserii Jerzego Hoffmana z 1982 roku, to Michał Gazda wziął na siebie realizację kolejnej trzeciej już wersji ekranizacji tej powieści.
Mimo krytyki jeszcze przed premierą, że kolejny "Znachor" jest niepotrzebny (chociaż nowa wersja powstaje co około 40 lat), film spodobał się widzom. Przeważały również dobre recenzje krytyków, a film pochwalił również Bartosz Godziński z naTemat.
Nowy "Znachor" w telewizji
"Nie porównuję tego filmu z poprzednią wersją, bo to dwa zupełnie różne spojrzenia na tę historię, a nie próba naśladowania czy poprawiania. (...) Dla fanów "Znachora" z 1982 r. ten seans może być interesującym doświadczeniem, bo jest jak podróż do alternatywnego wymiaru – oglądamy coś znajomego, ale jednak innego. I wciąż się świetnie bawimy i wzruszamy. Za to młodzi widzowie będą mogli w końcu bez krindżu obejrzeć to, za czym tak szaleją w każde święta ich rodzice i dziadkowie" – ocenił w swojej recenzji.
Teraz Polsat postanowił wrócić do najświeższego "Znachora". Film zostanie wyemitowany w sobotę 11 października o godz. 21:40.
Dodajmy, że w głównego bohatera profesora Rafała Wilczura wcielił się tu Leszek Lichota. Marysię gra Maria Kowalska ("Pod powierzchnią"), hrabiego Czyńskiego portretu Ignacy Liss ("Otwórz oczy"), a Zośkę, właścicielkę młyna, Anna Szymańczyk ("Wesele").
W obsadzie filmu znaleźli się jeszcze m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Łukasz Szczepanowski oraz Artur Barciś, który grał też w filmie Hoffmana (tym razem jako kamerdyner Czyńskich).
Zobacz także
