Uwielbiana sieć polskich sklepów kończy działalność. Istnieje od ponad 100 lat

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że "Społem" Powszechna Spółdzielnia Spożywców stopniowo likwiduje sklepy. Zamknięto już ten przy ul. Traktorowej. Trwają przygotowania do zakończenia działalności przy ul. Rojnej, Dąbrowskiego i innych.

Ta sieć ma bardzo długą historię. "Istniejemy od ponad 100 lat, a w obecnej formie działamy od 2001 roku na skutek pionierskiego połączenia 'Społem' Bałuckiej Spółdzielni Spożywców i 'Społem' Spółdzielni Spożywców 'Górna'. Prowadzimy działalność handlową w 10 sklepach oferujących szeroki asortyment ogólnospożywczy, mięsno-wędliniarski, warzywno-owocowy i chemiczno-kosmetyczny wraz z artykułami AGD. Posiadamy siedem sklepów funkcjonujących w nowatorskiej formule sieci Gama" – pisze na swojej stronie internetowej Spółdzielnia.

Ponadstuletnie doświadczenie nie uchroniło jednak właścicieli od zamknięcia sklepów. Kilka kasjerek, z którymi rozmawiała "Wyborcza", twierdziło, że ruch był spory. "Społem" miało też wielu swoich stałych klientów.

Wiesława Kołek, prezeska Spółdzielczego Domu Handlowego Central, zwróciła jednak uwagę na to, co mogło być ogromnym błędem. – Była jedna Łódzka Spółdzielnia Spożywców, to podzielili ją na 14 mniejszych. To wręcz niesamowity błąd, bo przy takiej konkurencji, jaka weszła w późniejszych latach, nie byliśmy w stanie konkurować z dużymi sklepami. Gdybyśmy pozostali jednym Społem, to kupując od dostawców, otrzymalibyśmy lepsze ceny – wskazała.

W trudnej sytuacji znaleźli się także pracownicy sklepów "Społem", bowiem niebawem stracą pracę. Według komunikatu Regionalnego Obserwatorium Rynku Pracy w Łodzi w sierpniu "Społem" zgłosiło zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych dotyczących 62 osób.

– Od początku 2026 roku spółdzielnia będzie w likwidacji, wszyscy stracimy pracę – przekazała gazecie prezeska kadr. Niektórzy w sklepach tej Spółdzielni pracowali nawet po kilka dekad. Informację o likwidacji przyjęli więc z trudem.