Andrzej Kołakowski nie żyje. Poeta i działacz opozycji w PRL miał 61 lat

Andrzej Kołakowski działalność opozycyjną rozpoczął w 1982 roku w Międzyrzeczu. Od 1985 roku działał w Liberalno-Demokratycznej Partii "Niepodległość", gdzie zajmował się drukiem i kolportażem podziemnych wydawnictw jak np. "Gazeta Polityczna" czy "Niepodległość".

W Lublinie współorganizował protesty i demonstracje. W 1988 roku był współorganizatorem manifestacji na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz trzydniowego protestu przed frontem uczelni w obronie strajkujących robotników w Nowej Hucie i Stoczni Gdańskiej im. Lenina.

Kołakowski zyskał także rozgłos dzięki twórczości artystycznej. Jako bard działał od połowy lat 80. Wykonywał pieśni o tematyce społeczno-historycznej, patriotycznej i religijnej.

W jego dorobku znajduje się pięć albumów: "Kontrrewolucja", "Oskarżeni o wierność", "Ktoś nam zabrał młodzieńcze marzenia", "Requiem dla poległych" oraz płyta z piosenkami Włodzimierza Wysockiego. Był odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2017), Krzyżem Kawalerskim tego samego orderu (2009) oraz Krzyżem Wolności i Solidarności (2017).

Karol Nawrocki pożegnał artystę i złożył kondolencje rodzinie. "Zmarł Andrzej Kołakowski. Wielki patriota i dobry, skromny człowiek. Pedagog, działacz społeczny, poeta, pieśniarz i publicysta. W okresie PRL działacz opozycji antykomunistycznej. Znaliśmy się od lat, uczestniczyliśmy w wielu inicjatywach upamiętniających Żołnierzy Niezłomnych" – napisał.

Jak wskazał, Kołakowski "był zawsze tam, gdzie trzeba – wierny zasadom, z Polską w sercu". Prezydent zwrócił się do rodziny zmarłego działacza i poety: "Aniu, Tobie i Waszym Bliskim składam wyrazy najszczerszego współczucia, zapewniając o modlitwie za duszę Andrzeja".