Zamiana miejsc w samolocie może być niebezpieczna
Zamieniasz się na miejsca w samolocie? To duży błąd z minimum dwóch powodów Fot. Klaudia Zawistowska/naTemat

Bezpieczeństwo w podróżowaniu samolotami jest jedną z najważniejszych kwestii. Nie bez powodu to właśnie ten środek transportu jest najbezpieczniejszy. Jednak pasażerowie nie mają pojęcia, że robiąc na pokładzie tę jedną rzecz, mogą sprowadzić zagrożenie na wszystkich podróżnych.

REKLAMA

Z każdym rokiem coraz więcej Polaków podróżuje samolotami. Nasze lotniska odnotowują kolejne rekordy, a linie lotnicze bardzo chętnie otwierają nowe połączenia. Jednak tani przewoźnicy są mistrzami w nakładaniu na pasażerów dodatkowych opłat. Przykładem jest np. Ryanair, który lubi rozrzucać podróżnych po całym samolocie, żeby zachęcić ich do kupowania konkretnych miejsc. Tylko że nie każdy chce za to dopłacać. I w tym momencie pojawia się problem.

Zamiana miejsc w samolocie może być niebezpieczna. Pilot wyjaśnia, o co chodzi

Polacy bywają bardzo oszczędni w podróżach. Dlatego kiedy tylko zaczyna się wchodzenie na pokład, kombinują jak i z kim zamienić się na miejsce, żeby jednak siedzieć obok siebie. Jednak jak wyjaśnia pilot Pete Hutchison, który pracuje dla linii Virgin Atlantic, taka roszada z miejscami to ogromny błąd i duże zagrożenie.

Dlaczego? Podczas każdego lotu ważnymi kwestiami są równowaga i wyważenie samolotu. Zmiana miejsc ma na to ogromny wpływ i może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji.

– Gdyby wszyscy pasażerowie zajęli miejsca z przodu samolotu, opuszczenie pokładu mogłoby być trudniejsze niż zwykle, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwe. Z drugiej strony, gdyby wszyscy pasażerowie zajęli miejsca z tyłu, samolot mógłby przechylić się na ogon podczas startu lub ocierać się o ziemię podczas lądowania – wyjaśnił pilot w rozmowie z "Independent".

Ta zasada nie ma jednak zastosowania podczas każdej podróży. Usadowienie pasażerów ma kluczowe znaczenie, kiedy samolot jest zapełniony w mniej niż 80 proc. Wtedy chcąc zmienić miejsce, koniecznie musicie spytać o to załogę. Jednak nawet kiedy lot jest w pełni wyprzedany, zamiana miejsc przed startem może być bardzo złym pomysłem.

Szefowa Ryanaira wyjaśnia, dlaczego nie warto zamieniać się na miejsca jeszcze przed startem

W podcaście "kierunek:PODRÓŻE" o kwestię zamiany miejsc w samolocie spytaliśmy Alicję Wójcik-Gołębiowską, Country Managerkę Ryanaira w Polsce. Okazuje się bowiem, że przez nasze roszady z fotelami dochodzi do opóźnień samolotów.

– Zamiany miejsca już w momencie wsiadania na pokład są nieustającym powodem zatłoczenia przy wejściu do samolotu. My nie krytykujemy tego, nie protestujemy. Natomiast bardzo prosimy, żeby poczekać, aż wszyscy zajmą swoje miejsca i wtedy możemy się zamieniać, bo inaczej utrudniamy wszystkim wejście na pokład i opóźniamy ten lot – wyjaśniła przedstawicielka Ryanaira.

Cały odcinek dotyczący opóźnień samolotów jest dostępny na kanale "kierunek:PODRÓŻE" na YouTube.