Kim Kardashian była załamana, gdy się o tym dowiedziała. Zdiagnozowano u niej tętniaka mózgu

Kim Kardashian od lat jest jedną z topowych gwiazd w świecie show-biznesu. Jej losy śledzą miliony fanów na całym świecie. Można podglądać życie Kim w słynnym reality show "The Kardashians". W najnowszym odcinku siódmego sezonu tego formatu celebrytka podzieliła się z widzami przykrymi informacjami.

W materiale pokazano, jak Kardashian poddawała się różnym badaniom. Podczas rezonansu magnetycznego lekarze wykryli coś niepokojącego. Wyszło wówczas na jaw, że 45-latka ma niewielkiego tętniaka mózgu. Ta diagnoza była dla niej wstrząsająca.

Opowiedziała o tym od razu swojej siostrze Kourtney Kardashian. – Dlaczego, do cholery, to się dzieje? – pytała załamana przed kamerą.

Według tamtejszych lekarzy do problemów zdrowotnych Kim Kardashian mógł przyczynić się stres związany z rozwodem. – Mój były mąż będzie w moim życiu niezależnie od wszystkiego. Mamy razem dzieci – mówiła celebrytka. Więcej o diagnozowaniu i przyczynach powstawania tętniaków pisaliśmy tutaj.

Przypomnijmy, że Kardashian przez lata była w związku małżeńskim z raperem Kanye Westem. Ma z nim czwórkę dzieci. Najstarszą córkę North i syna Sainta celebrytka urodziła naturalnie. Para dwukrotnie skorzystała też z usług surogatki i w ten sposób doczekali się siedmioletniej córki Chicago i sześcioletniego syna Psalma.

Niestety relacja Kim i Kanye nie przetrwała próby czasu. Skandaliczne wypowiedzi i zachowania muzyka z pewnością nie sprzyjały tej sytuacji, a wręcz przeciwnie. Po latach małżeństwa Kardashian powiedziała dość i złożyła papiery rozwodowe. Rozstanie tej dwójki było jednym z głośniejszych tematów w show-biznesie. W listopadzie 2022 roku przestali być formalnie małżeństwem. Nadal jednak są wspólnie rodzicami gromadki dzieci. West płaci niemal 200 tys. dolarów alimentów miesięcznie.