Ród smoka
"Ród smoka" będzie miał 4. sezon Fot. Kadr z "Rodu smoka"

"Ród smoka" oficjalnie dostał zielone światło na 4. sezon. Podczas prezentacji w Nowym Jorku HBO nie tylko potwierdziło kontynuację, ale zapowiedziało również drugi sezon kolejnego prequela "Gry o tron", "Rycerza Siedmiu Królestw" – i to jeszcze przed premierą. Tym samym stacja zagwarantowała fanom Westeros świeże dawki targaryeńskich intryg aż do 2028 roku.

REKLAMA

Trzeci sezon "Rodu smoka" pojawi się latem 2026 roku, a wcześniej, w styczniu, obejrzymy "Rycerza Siedmiu Królestw". Jego drugą odsłonę zapowiedziano na 2027 rok, a czwartego sezonu prequela "Gry o tron" o bitwie domowej Targaryneów doczekamy się pewnie rok później, co oznacza, że fani świata stworzonego przez George'a R.R. Martina będą mieli co oglądać w najbliższych latach, zauważa "Variety".

Czwarty sezon "Rodu smoka" powstaje, a przed nami jeszcze trzecia odsłona

"Ród smoka", oparty na "Ogniu i krwi" Martina, opowiada o dziejach rodu Targaryenów na 200 lat przed narodzinami Daenerys Targaryen. W obsadzie nie zabraknie gwiazd poprzednich sezonów, m.in. Matta Smitha, Emmy D’Arcy, Olivii Cooke, Rhysa Ifansa czy Ewana Mitchella.

Showrunner Ryan Condal już zapowiedział, że sezon trzeci będzie większy, odważniejszy i chwilami zaskakujący. W rozmowie z Gold Derby przyznał, że twórcy pokażą cztery kluczowe wydarzenia z książki, a jeden z odcinków odejdzie od standardowego formatu serialu.

Już wcześniej sugerowano, że historia zamknie się w czterech częściach, więc można założyć, że ogłoszony w Nowym Jorku czwarty sezon "Rodu smoka" – o którym jeszcze niewiele wiadomo – będzie ostatnim.

"Rycerz Siedmiu Królestw" to kolejny prequel "Gry o tron" i zapowiada się intrygująco

Z kolei drugi prequel, "Rycerz Siedmiu Królestw", to adaptacja opowiadań z książki "Opowieści z Siedmiu Królestw", które skupiają się na przygodach błędnego rycerza ser Duncana Wysokiego, który podróżuje po Westeros razem ze swoim giermkiem Jajem. Jego akcja rozgrywa się 90 lat przed wydarzeniami ukazanymi w "Grze o tron", kiedy smoki są zaledwie mglistymi wspomnieniami. Premiera już 18 stycznia.

– Jesteśmy zachwyceni, że przez kolejne trzy lata będziemy mogli dostarczać nowe sezony obu tych serii legiom fanów uniwersum "Gry o tron" – powiedziała Francesca Orsi, wiceprezeska HBO, cytowana przez "Variety".

"Ród smoka" i "Rycerz Siedmiu Królestw" pokazują, jak rozległy i bogaty pozostaje świat stworzony przez George'a R.R. Martina. W styczniu widzowie poznają poruszającą, pełną serca historię Duncana i Jaja, którą George i Ira Parker uchwycili w zachwycający sposób. A już latem "Ród smoka" ponownie zapłonie – tym razem w jednych z najbardziej epickich bitew w historii serialu – dodała.

Dobrze, że HBO tak konsekwentnie rozwija swoje uniwersum "Gry o tron" – Westeros zdecydowanie na to zasługuje. Pozostaje trzymać kciuki, że kolejne sezony "Rodu smoka" będą lepsze niż drugi, a kameralny "Rycerz z Siedmiu Królestw" będzie powiewem świeżości.