Sprzedają nam "podrobioną wodę". UOKiK na tropie zuchwałego przekrętu

Polska ma problem ze spożyciem cukru. Półki w naszych sklepach uginają się od słodkich napojów, a dzieci nie raz sięgają po nie częściej niż po wodę. A później dziwią nas problemy z cukrzycą, nadwagą i uzależnieniem od cukru. Problem polega jednak na tym, że już nawet regały z wodą nie są do końca bezpieczne. UOKiK bada, czy przypadkiem nie pojawiła się tam "podrobiona woda".

Sprawę problemu w nazewnictwie niektórych produktów ze sklepowych półek nagłośnił serwis dlahandlu.pl. Okazuje się bowiem, że jako wodą reklamuje się w Polsce produkty, które wodą nie są. Chodzi przede wszystkim o napoje ze słowami "water" lub "aqua" w nazwie, ale w których składzie znajduje się nawet 20-30 proc. soku owocowego.

Pojawienie się takich produktów na sklepowych półkach jest niebezpieczne z dwóch powodów. Po pierwsze nieświadomi rodzice mogą po nie sięgać, będąc pewnymi, że dają pociechom do picia wodę. Tym samym dzieci przyzwyczajają się do słodkiego smaku (nawet jeśli są to wyłącznie cukry pochodzące z owoców). Po drugie takie "podróbki" są konkurencją dla prawdziwej wody źródlanej czy mineralnej.

Jak podaje dlahandlu.pl, UOKiK prowadzi cztery sprawy, których celem jest ustalenie, czy producenci, reklamując swoje produkty jako wodę, nie naruszają interesów klientów.

Dlahandlu.pl i Ministerstwo Zdrowia alarmują, że zamieszanie z napojami podającymi się za wodę jest winą złego systemu podatkowego w Polsce. Zgodnie z naszym prawem napoje bezalkoholowe zawierające 20-30 proc. soku owocowego lub warzywnego objęte są 5-procentowym podatkiem VAT. Natomiast za wody mineralne i źródlane trzeba zapłacić 23 proc. VAT. A to nie zachęca nas do zdrowszego stylu życia.

"Kwestia preferencyjnego opodatkowania wody została podniesiona także w ostatnim piśmie skierowanym do Ministerstwa Finansów z dnia 15 października 2025 r.(...) w którym ponownie zaznaczono, że obniżenie podatku VAT na wodę butelkowaną powinno być priorytetem – również w kontekście promowania spożycia tego napoju" – zaznaczyła w oświadczeniu przesłanym serwisowi Katarzyna Kęcka, podsekretarz stanu w resorcie zdrowia.