Wołodymyr Zełenski i Karol Nawrocki spotkali się w Warszawie
Wołodymyr Zełenski i Karol Nawrocki spotkali się w Warszawie Fot. Kancelaria Prezydenta RP

Karol Nawrocki i Wołodymyr Zełenski zakończyli rozmowy w Pałacu Prezydenckim. Zwieńczyła je konferencja prasowa, która odbyła się z ponad 20-minutowym opóźnieniem. Prezydenci Polski i Ukrainy mówili o współpracy obu krajów i zagrożeniu ze strony Rosji, ale nie zabrakło też drażliwych tematów, jak ekshumacja ofiar zbrodni wołyńskiej. Nawrocki zauważył również, że Polacy mają wrażenie, że ich pomoc Ukrainie nie została odpowiednio doceniona.

REKLAMA

Wołodymyr Zełenski złożył w piątek oficjalną wizytę w Polsce – to jego pierwsze spotkanie z Karolem Nawrockim. Prezydent RP powitał ukraińskiego przywódcę przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie około godz. 10.

Nawrockiemu towarzyszyli jego współpracownicy: szef KPRP Zbigniew Bogucki, Marcin Przydacz, Sławomir Cenckiewicz i Wojciech Kolarski, a także wiceszef MSZ Marcin Bosacki. Prezydent Ukrainy pojawił się z kolei w Pałacu z szefem ukraińskiej dyplomacji Andrijem Sybihą i ambasadorem Ukrainy w Polsce Wasylem Bodnarem.

Prezydenci Ukrainy i Polski najpierw rozmawiali w cztery oczy. "Rozmowa (...) będzie dotyczyła bezpieczeństwa, kwestii historycznych i gospodarczych" przekazała kancelaria prezydenta na X. Później Wołodymyr Zełenski i Karol Nawrocki udali się na rozmowy plenarne delegacji obu państw.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego

O godzinie 11:55 zaplanowano wspólną konferencję prasową, jednak prezydenci spotkali się z mediami dopiero po 12:20. – Wizyta pana prezydenta to dobra informacja dla Polski, Ukrainy, całej Europy, ale zła dla Moskwy. Nasze kraje są razem i to nie ulega wątpliwości – zaczął Karol Nawrocki.

Nawrocki podkreślił, że rozmowy dotyczyły bezpieczeństwa, kwestii międzynarodowych, kwestii strategicznych i wojskowych, kwestii historycznych z udziałem Instytutów Pamięci Narodowej obu krajów, współpracy gospodarczej i ekonomicznej. Jak podkreślił, do ukraińskiego instytutu wpłynęło 26 wniosków ze strony Polski, ale nie sprecyzował, czego dotyczyły. Obaj przywódcy zaznaczyli jednak, że planowane są już ekshumacje ofiar zbrodni wołyńskiej.

Karol Nawrocki podkreślił, że Polacy "odnoszą wrażenie, że nasz wysiłek i wielowymiarowa pomoc Ukrainie nie spotkały się z należytym zrozumieniem i docenieniem". – Przekazałem to w twardej, uczciwej, ale dżentelmeńskiej rozmowie. Mamy świadomość, że w Kijowie mają instrumenty, żeby te emocje czy trend odrzucić lub rozwiązać tę kwestię – dodał.

Nawrocki podkreślił również, że pokoju w Ukrainie "nie uda się osiągnąć bez zaangażowania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który jest gwarancją rozstrzygnięcia tych spraw". – To jedyny przywódca na świecie, który jest gotów zmusić Władimira Putina – który nie dotrzymuje umów – do podpisania pokoju – dodał.

Wołodymyr Zełenski: "Bez niezależności Ukrainy Moskwa pójdzie dalej i wkroczy do Polski"

– Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem ze specjalną wizytą w Polsce. Dziękuję za długą rozmowę, otwartość, to była pierwsza taka nasza rozmowa i odbieram to pozytywnie – zaczął z kolei swoją wypowiedź Wołodymyr Zełenski.

– Niezależność Ukrainy i Polski są fundamentem bezpieczeństwa w naszej części Europy. To kluczowe, żebyśmy współpracowali i wspierali się nawzajem w zakresie obrony naszych państw i ludzi – podkreślił prezydent Ukrainy.

Zełenski nawiązał również do uwagi Nawrockiego o niedostatecznym docenieniu polskiej pomocy dla jego kraju. – Ukraina zawsze jest wdzięczna Polsce i zawsze będzie wdzięczna. Będzie pamiętała te pierwsze dni okrutnej agresji Rosji. Dziękuję Polsce za bardzo odczuwalne wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców od początku wojny – zwrócił się do Polaków przywódca Ukrainy.

– Jesteśmy wdzięczni Andrzejowi Dudzie, który od początku nas wspierał, jesteśmy mu wdzięczni i dziękujmy całemu narodowi polskiemu. Polska zawsze nas wspierała – podkreślił.

Ukraiński prezydent dodał, że "Polska przyjęła wielu Ukraińców, ale mamy też tragiczne, smutne momenty". – Wiemy o nich. Ale powinniśmy tak formować naszą politykę, żebyśmy się wspierali. Bez naszej niezależności Moskwa pójdzie dalej i wkroczy do Polski. Więc bardzo ważne byśmy byli my, byście byli wy i byśmy trwali razem – zaznaczył Wołodymyr Zełenski.

– Ukraina zawsze broniła siebie i całą Europę. Najważniejsze, żeby nasze stosunki były mocne. To bardzo zależy też od retoryki obu krajów. Powinniśmy być uważni, szanować się nawzajem i być ostrożni, bo Rosja chce zrujnować miłe stosunki obu krajów – zaapelował.

Zełenski podkreślił również, że Ukraina "teraz nie tylko otrzymuje wsparcie, ale dzieli się także naszym doświadczeniem w zakresie ochrony przed inwazją i produkcji broni". – Oferujemy konsultacje w zakresie ochrony przed dronami, wszystkimi rodzajami dronów. Dalej jesteśmy gotowi kontynuować dialog z Polską w zakresie bezpieczeństwa – zaakcentował i poinformował, że zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę.