Czy Wigilia jest wolne w 2025 r. od pracy? Tak, ale nie dla wszystkich
Zakaz pracy w Wigilię obejmuje m.in handel. Inspektorzy PIP to sprawdzą Fot. Katarzyna Ledwon / Shutterstock (zdj. poglądowe)

W tym roku po raz pierwszy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. Z jednej strony wielu Polaków nie będzie musiało iść do pracy, ale z drugiej strony PIP skontroluje, czy zakaz jest przestrzegany m.in. w sklepach. Kary za łamanie nowych przepisów są wyjątkowo dotkliwe.

REKLAMA

Początkowo planowano wolne już rok temu, ale ostatecznie posłowie zdecydowali, że 24 grudnia ma być dniem wolnym od 2025 roku. Zatem przed nami historyczny moment. Polacy są w tej kwestii wyjątkowo zgodni, bo według sondaży IBRiS czy United Surveys około 70 proc. z nas popiera tę rewolucję.

To nowość w naszym kraju, bo Czechy, Irlandia, Finlandia, Litwa czy Słowacja ma ustawowo wolną Wigilię od dawna. Ponadto zmiany w prawie gwarantują pracownikom handlu w grudniu co drugą niedzielę wolną, co oznacza, że "będą pracować w maksymalnie dwie niedziele" (a nie, jak niektórzy myśleli, w trzy).

Wolna Wigilia 2025. Kto musi pracować, a kto ma wolne?

Zgodnie z nowelizacją (tutaj źródło) 24 grudnia trafia na listę dni wolnych. Osoby, które zwykle nie pracują w święta kościele/państwowe, mają więc wolne.

Kto ma zakaz pracy w Wigilię?

Bezwzględny zakaz pracy obejmuje przede wszystkim pracowników handlu oraz osoby wykonujące czynności związane z handlem, takie jak rozkładanie towaru czy inwentaryzacja.

"Powierzanie wykonywania pracy w handlu lub wykonywania czynności związanych z handlem nieodpłatnie w placówkach handlowych w niedziele i święta (...) jest zakazane" – czytamy w ustawie.

Zatem pracownicy sklepów, hurtowni i centrów dystrybucyjnych mają ustawowe wolne. Z zakazu wyłączeni są jedynie właściciele sklepów, którzy mogą pracować osobiście lub z nieodpłatną pomocą rodziny.

Kto nadal pracuje w Wigilię?

Kodeks pracy przewiduje wyjątki dla służb ratunkowych, szpitali, transportu i komunikacji. Praca jest dozwolona także w systemie zmianowym oraz w zakładach świadczących niezbędne usługi dla ludności np. szpitale. Interia przypomina, że w ustawie ograniczającej handel w niedziele i święta przewidziano też katalog 32 wyjątków. Zakaz nie obejmuje m.in.:

  • działalności pocztowej;
  • cukierni;
  • lodziarni;
  • stacji paliw płynnych;
  • kwiaciarni;
  • sklepów z prasą;
  • kawiarni.
  • Osoby mające w Wigilię dzień roboczy, zgodnie z wyjątkami, będą mogli odebrać wolne w inny dzień do końca okresu rozliczeniowego.

    Kontrola PIP w Wigilię. Jak inspektorzy sprawdzą sklepy, skoro nie pracują?

    W temacie kontroli zakazu handlu pojawia ciekawy paradoks, ponieważ inspektorzy w tym czasie też będą mieli wolne. Skoro Wigilia stała się dniem ustawowo wolnym, dotyczy to również urzędników Państwowej Inspekcji Pracy.

    "Nie będziemy przeprowadzać kontroli w Wigilię i sprawdzać, czy wszystko jest pozamykane czy nie" – zapowiada główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Nie oznacza to jednak bezkarności dla szefów, którzy zmuszą podwładnych do pracy.

    Inspekcja zapowiada metodę, którą Konrad Bagiński z INNPoland określa mianem "archeologii pracowniczej". Urzędnicy sprawdzą wszystko po fakcie, opierając się na skargach pracowników oraz cyfrowych śladach.

    Pod lupę mogą trafić np. logowania do systemów kasowych, ewidencja czasu pracy, monitoring oraz maile wysyłane służbowo 24 grudnia. "To czy ktoś pracował, można ustalić nawet w styczniu" – zapewnił Marcin Stanecki.

    Kara za pracę w Wigilię. Ile wynosi grzywna?

    Przedsiębiorcy, którzy zaryzykują i bezprawnie ściągną zespół do biura, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Za zmuszenie do pracy w wolną Wigilię grozi kara nawet do 30 tys. zł.

    Jeszcze ostrzej traktowane jest łamanie zakazu handlu. W tym przypadku grzywna może wtedy sięgać aż 100 tys. zł. Jeśli pracodawca będzie ciągle i celowo łamał przepisy, to może nawet zostać wsadzony do więzienia.