Karol Nawrocki i Wołodymyr Zełenski
Spytano Polaów, czy zgadzają się ze słowami prezydenta Karola Nawrockiego Fot. Mikołaj Bujak / KPRP

Relacje polsko-ukraińskie pozostają jednym z najważniejszych tematów debaty publicznej. Choć Polska od początku rosyjskiej agresji udziela Ukrainie szerokiego wsparcia, prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim zwrócił uwagę, że część Polaków ma poczucie, że ten wysiłek nie zawsze spotyka się z docenieniem. Te nastroje potwierdza najnowszy sondaż SW Research dla "Rzeczpospolitej".

REKLAMA

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie prezydent Karol Nawrocki nie ukrywał, że ten problem był poruszany w rozmowach na najwyższym szczeblu. Jak stwierdził na konferencji w Pałacu Prezydenckim, Polacy "odnoszą wrażenie, że nasz wysiłek i wielowymiarowa pomoc Ukrainie nie spotkały się z należytym zrozumieniem i docenieniem".

– Prezydent zaznaczył, że był to jeden z tematów spotkania z ukraińskim przywódcą. – Przekazałem to w twardej, uczciwej, ale dżentelmeńskiej rozmowie. Mamy świadomość, że w Kijowie mają instrumenty, żeby te emocje czy trend odrzucić lub rozwiązać tę kwestię – dodał Nawrocki.

Nawrocki: "Pomoc Ukrainie nie spotkała się z należytym docenieniem". Polacy zgadzają się z nim w sondażu

Słowa prezydenta znajdują potwierdzenie w badaniu opinii publicznej. Z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej" wynika, że 59,8 proc. Polaków zgadza się z oceną, iż w relacjach z Ukrainą nie czują się oni często jak partnerzy. Odmiennego zdania jest 25 proc. respondentów, a 15,2 proc. nie ma wyrobionej opinii.

– Z wypowiedzią prezydenta nieco częściej zgadzają się mężczyźni (63 proc.) niż kobiety (57 proc.). Z oceną Karola Nawrockiego zgadza się trzech na czterech badanych w wieku od 25 do 34 lat. Częściej niż pozostali takie zdanie podzielają badani posiadający wykształcenie zasadnicze zawodowe (70 proc.) – komentowała Justyna Sobczak, senior project manager w SW Research.

– Opinię prezydenta uważa za słuszną dwóch na trzech respondentów, których dochody przekraczają 7000 zł netto i taki sam odsetek badanych z miast o wielkości od 20 tys. do 99 tys. mieszkańców – dodała w komentarzu dla "Rzeczpospolitej".

Tło tych nastrojów stanowi skala realnej pomocy, jakiej Polska udzieliła Ukrainie od początku pełnoskalowej wojny. Jak przypomina rp.pl, w latach 2022–2024 Polska przekazała m.in. 318 czołgów, 586 pojazdów opancerzonych, 137 zestawów artyleryjskich, 10 myśliwców MiG-29 i 10 śmigłowców Mi-24. Łączna wartość wsparcia wojskowego sięgnęła około 4 mld euro.

Polska stała się także kluczowym ogniwem logistycznym – przez hub przy lotnisku Rzeszów-Jasionka przechodzi niemal cała pomoc wojskowa od sojuszników. Do tego dochodzi wsparcie humanitarne: według Eurostatu w Polsce przebywa ok. 965 tys. Ukraińców objętych tymczasową ochroną, a łączna liczba obywateli Ukrainy w kraju sięga ok. 1,5 mln. Niestety w kraju rosną antyukraińskie nastroje.

Wołodymyr Zełenski: "Ukraina zawsze jest i będzie wdzięczna Polsce"

Do wątpliwości dotyczących wzajemnych emocji odniósł się na konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim Wołodymyr Zełenski. – Ukraina zawsze jest wdzięczna Polsce i zawsze będzie wdzięczna. Będzie pamiętała te pierwsze dni okrutnej agresji Rosji. Dziękuję Polsce za bardzo odczuwalne wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców od początku wojny.Dziękujmy całemu narodowi polskiemu. Polska zawsze nas wspierała – powiedział.

Jednocześnie ukraiński prezydent zaznaczył, że relacje nie są pozbawione trudności. – Polska przyjęła wielu Ukraińców, ale mamy też tragiczne, smutne momenty. Wiemy o nich. Ale powinniśmy tak formować naszą politykę, żebyśmy się wspierali. Bez naszej niezależności Moskwa pójdzie dalej i wkroczy do Polski. Więc bardzo ważne byśmy byli my, byście byli wy i byśmy trwali razem – zaapelował.

W podobnym tonie wypowiadał się premier Donald Tusk, który również spotkał się z prezydentem Ukrainy. – Czasami mamy przekonanie w Polsce, że nie wszyscy Ukraińcy doceniają nasz wysiłek, czasami Ukraińcy myślą, że u nas nastroje stały się trochę mniej proukraińskie. To wszystko prawda. Mamy sobie bardzo dużo do wyjaśnienia i musimy mieć bardzo dużo cierpliwości do siebie – podkreślił szef rządu.

I dodał: "Wiadomo, że są trudniejsze momenty, mamy historyczne dyskusje, ale jestem przekonany, że wasza walka jest naszą wspólną walką o Europę i Ukrainę". – Traktujemy cię jak bohatera – zwrócił się Tusk do Zełenskiego. Zaznaczył również, że "sprawa jest prosta, ponieważ Ukraina walczy o swoją niepodległość i jesteśmy sojusznikami".

– Polska wykonała olbrzymi wysiłek i Polacy, ale robimy to we wspólnym interesie – niepodległej Ukrainy i niepodległej Polski – podsumował Donald Tusk, a Wołodymyr Zełenski podsumował na spotkaniu z premierem: "Trudniej jest Rosji, jeśli będziemy razem".