
Reklama.
Uwaga. W tekście spoiler oraz treści, które mogą być nieodpowiednie, dla niektórych użytkowników
To niekwestionowany numer jeden ostatnich dni w środowisku filmowym. Finał dziewiątego odcinka trzeciego sezonu "Gry o tron" tak zaszokował, że choć od jego premiery minęło kilka dni, fani wciąż przeżywają masakrę na filmowym weselu. Dla przypomnienia: zginął w niej Robb Stark oraz spora część postaci drugoplanowych.
Skala szoku i histerii, jaką wywołała ta scena jest wręcz nieco karykaturalna. Dostrzegają do internauci, którzy już pokusili się o stworzenie kilku przeróbek fragmentu tego epizodu "Gry o tron". W efekcie pod dramatyczną scenę podłożono – delikatnie mówiąc – zupełnie nie pasujące ścieżki dźwiękowe. W taki oto sposób śmierć Robba Starka i jego żony można oglądać z popularną piosenką z Benny Hilla. Tylko tę przeróbkę obejrzało już ponad 65 tysięcy internautów. Nie brakuje też obrazków i gifów.
Fakt, że scena zaskoczyła tylko tych, którzy nie czytali książki doprowadziła też do powstanie innej – mniej zabawnej – tendencji. Internauci, którzy przeczytali serią książek, zaczęli w komentarzach pod artykułami i filmami wrzucać spoilery informujące o tym, co wydarzy się w dalszej części serialu. Publikują wielkie zdjęcia, których nie sposób przegapić i piszą, że niedługo zginie także:… Nie – tego tu nie napiszemy.
Równie popularny jest filmik, którzy wrzucił na YouTube aktorka wcielająca się w postać Aryi Stark (jej brata i matkę zamordowano w opisywanej scenie).
Fabuła "Gry o tron" okazała się tak zaskakująca, że ci, którzy znali scenariusz z książki postanowili nagrywać reakcje tych, którzy śledzą przygody tylko na ekranie telewizora. Przy okazji prawdziwą furorę robiło też zdjęcie Richarda Maddena, który wciela się w rolę Robba Starka.
Czytaj także: