Reklama.
Po zakończeniu projektu "Profesor Gliński na premiera" warszawski socjolog wciąż ma silną pozycję u boku Jarosława Kaczyńskiego. Jego kandydaturę rozważa się nie tylko w kontekście wyborów na prezydenta Warszawy, ale i na prezydenta całego kraju. Zasugerował to podczas spotkania z wyborcami Jarosław Kaczyński, który długo wymieniał przymioty prof. Glińskiego.
Ja tak często sobie myślę, że dobrze by było, żeby Polska miała przyzwoitego prezydenta. Wykształconego, profesora z nienagannym życiorysem, nienagannym życiem rodzinnym, bez żadnych tam powiązań z WSI, nie WSI, bez różnych dziwnych meandrów w życiorysie, taka prosta droga. Jednocześnie znającego świat, on bywał na stypendiach w Stanach Zjednoczonych, on ma międzynarodową pozycję. Nie myślicie państwo, że byłoby dobrze? CZYTAJ WIĘCEJ