Realna siła polityczna Ruchu Palikota zmniejsza się już prawie z dnia na dzień. W ciągu ostatnich tygodni partia Janusza Palikota straciła kilku posłów, a w niedzielę klub parlamentarny RP postanowił o wykluczeniu kolejnego. Piotr Chmielowski został wyrzucony z klubu ponieważ zbyt często kwestionował postulaty Ruchu.
Kurczy się klub parlamentarny
Ruchu Palikota. W połowie kadencji partia straciła już kilku posłów, a w niedzielę podjęto decyzję o usunięciu z jej klubu parlamentarnego Piotra Chmielowskiego. Czym zawinił ten niezbyt znany polityk? Władze Ruchu Palikota postanowiły się go pozbyć z klubu ze względu na "nieustanne kwestionowanie podstaw programowych". Ugrupowanie Janusza Palikota potwierdziło w ten sposób, że w przeciwieństwie do innych partii, w tej nie ma zbytniej cierpliwości dla osób, które zbyt często dyskutują z obraną linią.
W dotychczasowym klubie parlamentarnym poseł Chmielowski miał zresztą mało przyjaciół. Przeciwko jego wykluczeniu w niedzielę zagłosowało jedynie dwóch polityków. Reszta była jednogłośna co do tego, że dla jego poglądów nie ma już dłużej miejsca w Ruchu Palikota. Partia tłumaczy, że z Piotrem Chmielowskim nie było ostatnimi czasy już nawet szans na merytoryczną współpracę. Szefostwu klubu nie podobało się też jego podejście do dyscypliny partyjnej.
- Odbieram tę decyzję o moim wykluczeniu, jako wynik braku chęci do rozmowy, czyli możliwości wyartykułowania swoich przemyśleń, potrzeb i działań - stwierdził wykluczony z klubu Ruchu Palikota polityk. Poinformował też, że nie ma zamiaru szybko zmieniać politycznych barw. Szczególnie, że sądzi, iż nadal należy do partii, a wykluczony został jedynie z klubu parlamentarnego.