Szef Tesco: To już koniec ery taniego jedzenia.
Szef Tesco: To już koniec ery taniego jedzenia. Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta

Szef sieci Tesco Philip Clarke przewiduje, że niedługo będziemy mogli pomarzyć o tanim jedzeniu. Jak twierdzi, podwyżki cen żywności to kwestia czasu, a klienci są w stanie płacić więcej, jeśli tylko wydane przez nich pieniądze trafią do kieszeni rolników.

REKLAMA
Philip Clarke w rozmowie z brytyjskim "Observerem" odniósł się do przeprowadzonego na Wyspach sondażu, z którego wynika, że 80 proc. konsumentów traktuje kupowanie rodzimych produktów jako wyraz wsparcia dla rolników. "Nasze społeczeństwo dba o interes rolników i jest gotowe wspierać ich, nawet jeśli oznacza to wyższe wydatki na jedzenie" – przekonuje prezes Tesco.
Jego zdaniem era taniej żywności powoli się kończy, a zawdzięczamy to m.in. rosnącej klasie średniej w Indiach i Chinach. Według danych ONZ światowe ceny żywności w ciągu najbliższej dekady mogą wzrosnąć nawet o 40 proc. "To naturalna konsekwencja. Prawa popytu i sprzedaży wymuszą wyższe ceny" – przekonuje Clarke.
Ciekawe, jak na taki trend zareagują Polacy. Ryszard Tomaszewski, prezes polskiej sieci Tesco, oceniał niedawno, że przynajmniej dla 80 proc. konsumentów cena stanowi podstawowe kryterium podczas zakupów. "Ekologiczne czy też krajowe produkty są atrakcyjne jedynie na etapie deklaracji" – pisał w naTemat Krzysztof Majak.

Źródło: "The Observer"