Ksiądz Pereira wyjaśnia, że katolik może uprawiać jogę. Uwaga! Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.
Ksiądz Pereira wyjaśnia, że katolik może uprawiać jogę. Uwaga! Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu. Fot. Michał Grocholski/Agencja Gazeta

Joga jest bezpieczna i może być formą kontemplacji z Bogiem. I tak, katolik może ją uprawiać. Wątpliwości na temat jogi rozwiewa indyjski ksiądz Joseph Pereira. Mówi wprost: "Należy ją praktykować!".

REKLAMA
Wokół jogi narosło wiele mitów. Niektórzy katoliccy krytycy zarzucają jej, że upowszechnia kult człowieka. Część z nich mówi nawet, że joga oddziela człowieka od życia. Zdaniem niektórych, ćwiczeń nie da się oderwać od praktyk religijnych, które promują magię i cudowne moce. Według krytyków joga może zabierać człowieka w pole działania złych sił. Dwa tygodnie temu przed jogą przestrzegali egzorcyści zgromadzeni podczas zjazdu europejskich egzorcystów na Jasnej Górze.
Jest ktoś, kto zupełnie inaczej postrzega jogę. Ktoś z kraju jogi. Ks. Joseph Pereira jest rzymskokatolickim duchownym z archidiecezji bombajskiej w Indiach. Od końca lat 60-tych praktykuje jogę, przez co łączy chrześcijańską wiarę z hinduską mądrością. – Szatan nie oszczędzał nawet papieży, dlaczego miałby oszczędzać joginów? Ale w Indiach także katolicy uznali, że aby ocalić ciało – świątynię duszy Boga – należy praktykować jogę – mówi w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego".
Pereira wyjaśnia, że strach przed jogą wynika u wielu katolików z oporu przed modlitwą kontemplacyjną. Dodaje, iż ten opór był podtrzymywany długo przez sam Kościół, który od renesansu „nakazywał dystans do religijności w wymiarze prywatnym”. Dlatego dla wszystkich żyjących w strachu przed jogą oferuje swoje usługi. – Mogę w Polsce uczyć i opowiadać o właściwym rozumieniu wschodnich praktyk. To konieczne ze względu na nieporozumienia, które na Zachodzie narosły wokół jogi. Jeśli tylko zadzwoni do mnie ktoś z Konferencji Episkopatu Polski, chętnie przygotuję dla waszych biskupów specjalną konferencję. Mój kardynał z pewnością się z tego ucieszy – mówi dla "Tygodnika Powszechnego".
Wynika z tego, że można bez obaw praktykować jogę. Pereira jest co do tego przekonany i apeluje do hierarchów polskiego Kościoła: "Nie nadawajcie jodze znaczenia rodem z kolorowych magazynów".
Ciekawe, czy Konferencja Episkopatu Polski odpowie na to wezwanie.