
"Możesz mnie teraz nienawidzić, ale nie przejmuję się tym. To moja rola, by wychować dorosłą odpowiedzialną osobę" – tak kończy się list matki jednej z nastolatek, którą właśnie pozbawiono największego z możliwych skarbów. Urodzinowych biletów na koncert One Direction...
REKLAMA
Co tak naprawdę może wstrząsnąć nastolatkiem, gdy chcemy dać mu nauczkę? Szlaban? Tylko ucieszy się, że może zostać w domu i surfować po sieci. Blokada na komputer? No tak, ale ma przecież jeszcze tablet i iPhone'a... Historia, którą opisujemy poniżej pokazuje, że można jednak znaleźć sposób, by kara była w pewien sposób dotkliwa.
Rzecz dzieje się w Australii. Nie do końca wiadomo, czym nastoletnia córka zasłużyła sobie na taki "akt gniewu" swojej matki. Wiadomo jednak, że ta jest bezwzględna - wystawiła na eBay'u poczwórną wejściówkę na koncert One Direction w Sydney. Zespołu-bożyszcza nastolatek.
– Za tę biletową przecenę możecie podziękować mojej zadufanej w sobie, smarkatej córce. Widzisz słonko? A Ty myślałaś, że tylko blefuję... Mam nadzieję, że grymas na twarzy twoich przyjaciółeczek, kiedy będziesz mówić im, że twoja mama i twój tata zabierają ci prezent, który sami ci dali, uświadomi ci, że RODZICE są tymi, którzy zasługują na twoją miłość i szacunek, jak nikt inny. W każdym razie - tracisz właśnie bilety na rzecz kogoś, kto naprawdę na nie zasługuje! – pisze matka w komentarzu pod aukcją.
Poniżej wspomina jeszcze o nocowaniu u dużo starszego chłopaka, o kłamstwach wobec rodziców... Ale my postanawiamy w te relacje rodzinne głębiej już się nie zanurzać.
Przypomniał nam się tylko jeszcze jeden rodzic, który w sposób bezceremonialny i wybuchowy rozprawił się z karą dla swojej zbuntowanej córki... Jego "interwencję" – w porównaniu do głównego adresata – obejrzało w sieci już ponad 38 mln ludzi.
Źródło: gawker.com
