
Z badań wykonanych przez warszawski SLD wynika, że połowa mieszkańców stolicy dobrze ocenia gospodarz miasta, 51 proc. uważa, że sprawy w Warszawie mają się dobrze. Za to coraz mniej osób planuje pójść na głosowanie – według badań najnowszych to 39 proc., chociaż jeszcze niedawno wybierało się 63 proc. mieszkańców.
Z jednej strony oceniamy krytycznie trzy lata samodzielnych rządów PO w mieście, ale z drugiej uważamy, że referendum to awantura polityczna między PO a PiS i nie bardzo mamy ochotę się w nią mieszać. (…) Liczyliśmy, że przez rok, jaki pozostał do wyborów samorządowych, uda nam się znacznie osłabić Platformę, ale jeżeli Hanna Gronkiewicz-Waltz obroni się przed odwołaniem, to PO jeszcze się wzmocni. CZYTAJ WIĘCEJ
Nawet gdyby udało się przeciwnikom odwołać prezydent stolicy, możliwe, że w kolejnych wyborach znowu zdobyłaby stanowisko. Nadal 40 proc. respondentów mówi, że oddałoby na nią swój głos. Na jeszcze więcej głosów (45 proc.) Platforma może liczyć w wyborach do Rady Miasta. Na PiS chce głosować 21 proc., a na SLD 12 proc.
Źródło: "Rzeczpospolita"

