Dziesięć dni przed referendum w sprawie Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent miasta wsparli znani artyści, sportowcy i warszawscy powstańcy - informuje "Gazeta Wyborcza". Pod akcją "Popieram Hankę. Nie idę na referendum" podpisali się m.in. Daniel Olbrychski, Lech Wałęsa, czy Andrzej Wajda.
"13 października zostajemy w domu" - informują w liście otwartym zatytułowanym "To referendum nie ma sensu" jego sygnatariusze. I oceniają, że ich zdaniem nie ma powodu, by rok przed datą wyborów sięgać po "tak poważny oręż jak referendum" - informuje "GW".
Wśród tych, którzy list otwarty podpisali są m.in. Władysław Bartoszewski, Lech Wałęsa, Andrzej Wajda, Krzysztof Penderecki, gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich, aktorzy Marek Kondrat, Wojciech Malajkat i Daniel Olbrychski.