Reklama.
Były spin doktor Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że w partii Jarosława Kaczyńskiego może działać kret, który chce zająć jego pozycję, więc podpowiada mu złe rozwiązania. Jednak zdaniem posła do PE na słynnej konferencji ze Skype'm prezes był naprawdę "wkurzony" tym, co wyprawia Antoni Macierewicz i jego współpracownicy. Stawia tezę, że prof. Rońda może być człowiekiem Jerzego Urbana.
Więcej:
Prawo i Sprawiedliwość