
Tak – to nie żart. Jarosław Kuźniar na swoim blogu poinformował, że Kuba Wojewódzki został oblany żrącą substancją o nieznanym pochodzeniu pod siedzibą radia Eski Rock. Informację w rozmowie z naTemat potwierdził także TVN. Sprawą zajmuje się już policja, którą zawiadomił sam Wojewódzki.
Informację potwierdził nam TVN, który poinformował, że showman nie przebywa już w szpitalu. Po wyjściu z niego, około godziny 14:00, Wojewódzki sam zawiadomił o ataku policję. Komenda Stołeczna Policji powiedziała nam, że prowadzi w tej sprawie czynności śledcze, ale nikogo jeszcze nie zatrzymała.
Dziś rano pod radiem Eska Rock, elegancko zamaskowany i ewidentnie pozbawiony poczucia humoru mężczyzna, zaatakował mnie niezidentyfikowanym płynem żrącym o brunatnej barwie, co jest dosyć symptomatyczne. Niestety nie chciał umotywować swego czynu, to co wykrzykiwał na razie zachowam dla siebie, bo prawa strona ma już dziś wystarczająco dużo kłopotów.
Może odnajde sie z nim na Skypie, ulubionym ostatnio komunikatorze ludzi o wyrazistych poglądach na nie. Poważnie rzecz biorąc, czuję się doceniony jako dziennikarz. Doceniam także fakt, do jakiego momentu doszedł dyskurs polsko - polski. Brunatnym terrorystom gratuluje, że zrobili ze mnie męczczenika.
CZYTAJ WIĘCEJ


