
Reklama.
O wejściu Antoniego Macierewicza do zarządu Prawa i Sprawiedliwości sporo mówiło się już od kilku miesięcy, ale wybory przekładano. W dniu, kiedy swoją Konwencję Krajową ma PO politycy Prawa i Sprawiedliwości postanowili wreszcie wybrać szefa zespołu badającego katastrofę smoleńską na wiceprezesa partii. Można się zastanowić, czy wybrali ten dzień, licząc na słabsze zainteresowanie mediów wewnętrzną sytuacją PiS.
Polityczni konkurenci już wykorzystali awans Macierewicza do ataków.
Na kolejną trzyletnią kadencję zostało wybranych także troje dotychczasowych wiceprezesów: Beata Szydło, Mariusz Kamiński i Adam Lipiński. Macierewicz zajął w zarządzie miejsce Jarosława Zielińskiego. Awans szefa zespołu smoleńskiego spowodował, że odżyły spekulacje, czy to właśnie on będzie następcą Jarosława Kaczyńskiego.