Dwójka Rosjan wspięła się na Shanghai Tower.
Dwójka Rosjan wspięła się na Shanghai Tower. Zrzut ekranu z kanału YouTube.com/raskalovit

Wyobraź sobie najbardziej szaloną rzecz, jaką zrobiłeś w życiu. Potem pomnóż ją przez 100… a potem jeszcze przez tysiąc. Albo dziesięć tysięcy. Mniej więcej wtedy dotrzesz do poziomu tego, co na co dzień robią ci dwaj Rosjanie. O własnych siłach wspinają się na najwyższe budynki świata. Właśnie weszli na Shanghai Tower – 650 metrów.

REKLAMA
Od samego oglądania pocą się ręce, a ich filmy oglądałem już kilka razy. Mowa o dwójce szalonych Rosjan, którzy definicję adrenaliny wnoszą na zupełnie inny poziom. Nie wiem, jak lepiej zobrazować znane powiedzenie „Rosja to stan umysłu”. Vitaliy Raskalov i Vadim Makhorov wspinają się o własnych siłach na najwyższe budynki świata. Nie tylko na najwyższe piętro, wchodzą jeszcze wyżej. Na iglice, anteny, wysięgniki, platformy. Wyżej się nie da.
logo
Piąteczka! Zrzut ekranu z kanału YouTube.com/raskalovit

Dosłownie przebijają się przez chmury. A wszystko to uwieczniają za pomocą kamer GoPro. Wspomniałem już, że robią to bez żadnego zabezpieczenia? Na nagraniu widać co prawda plecaki, w których są pewnie spadochrony. Niemniej, w żadnym stopniu nie umniejsza to ich wyczynu.

Ostatnio stało się o nich głośno za sprawą najnowszego nagrania. I to nie byle jakiego. Ci wariaci weszli na 650-metrową Shanghai Tower. Drugi najwyższy budynek na świecie! Film rozchodzi się po całym świecie. W ciągu dwóch dni zanotował blisko 7 milionów wyświetleń.
Jesteśmy z nimi w kontakcie, jeśli wszystko pójdzie dobrze – niedługo ukaże się wywiad, w którym opowiadają o swoim nietypowym hobby.
logo
Tak wygląda Shanghai Tower. Fot. Shutterstock