
Reklama.
Nie wiadomo na razie, czy rewelacje rosyjskiego dziennika to prawda, element propagandowej gry czy zwykła plotka. Według źródła, na które powołuje się "Moskowskij Komsomolec", Janukowycz, który trafił do szpitala z podejrzeniem zawału serca, znajduje się w ciężkim stanie.
21 lutego Janukowycz wyjechał z Ukrainy. Jak mówił na mającej miejsce prawie tydzień później konferencji prasowej zorganizowanej w Rostowie nad Donem, uciekł z Ukrainy w obawie o własne życie. W czasie tego wystąpienia, jedynego od momentu wyjazdu z Ukrainy, podkreślił, że wciąż uważa się za prawowitego prezydenta kraju. Od czasu konferencji Janukowycz nie pojawiał się publicznie.