Dorota Gardias proponuje "zastrzyk euro". Jakie to proste!
Dorota Gardias proponuje "zastrzyk euro". Jakie to proste! Fot. https://www.youtube.com/watch?v=Ux3Uhdv-L7w

Zasysamy strzykawką euro z Brukseli i robimy Polsce zastrzyk – takie rozwiązanie proponuje w swoim spocie wyborczym Dorota Gardias, była szefowa OPZZ Pielęgniarek i Położnych, a teraz kandydatka koalicji Europa Plus Twój Ruch w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obraża inteligencję wyborców" – komentują internauci.

REKLAMA
Gardias występuje w spocie w stroju pielęgniarki. Ma rekwizyt - dużą strzykawką, którą wysysa pieniądze z Brukseli, by potem stwierdzić "teraz robimy zastrzyk" i wstrzyknąć je do Polski. Oczywiście taki scenariusz będzie możliwy do zrealizowania w praktyce tylko wtedy, kiedy wyborcy zagłosuję na kandydatkę Twojego Ruchu. Była szefowa OPZZ Pielęgniarek i Położnych jest "jedynką" koalicji TR - Europa Plus na Pomorzu.

Internauci są bezlitośni w ocenie tego materiału. "Zielona Góra, Poznań i Hrubieszów muszą obejść się smakiem" – śmieją się autorzy facebookowego profilu "Na końcu internetu", zwracając uwagę, że "zastrzyk" Gardias ominął kilka regionów kraju. "Czyli, żę co? Jedynym sensem naszej obecności w Unii jest wyciskanie Brukselki?", "Kolejny spot obrażający inteligencję własnych wyborców" – piszą komentatorzy na YouTube.
W rozmowie z portalem Wyborcza.pl występ Gardias oceniła też prof. Dorota Piontek, politolog z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. "Spot pani Gardias przypomina mi rodzaj, który określa się jako "reklama prymitywna" - kiepsko wyreżyserowany, kiepsko zagrany, kiepsko zmontowany, scenariusz oparty na oczywistym skojarzeniu z zawodem. Z tego, co wiem, jest już rozsyłany przez młodych ludzi jako rodzaj żartu. Młody target Twojego Ruchu raczej się podśmiewa" – skomentowała.