Reklama.
Po naszym artykule o suplemencie diety Lipoxine sprawą od razu zajął się sanepid i policja. Ten pierwszy przyznał od razu, że o wspomnianym produkcie Główny Inspektorat Sanitarny nie słyszał, choć powinien. Teraz policja ustala kto jest odpowiedzialny za sprzedaż tych środków w internecie.